Trwał 2 godziny a ja miałem wrażenie, że mógłbym trwać jeszcze kolejne 2, tak perfekcyjnie to wszystko było zrobione, każda scena niesamowicie dopracowana.... Czułem się jakbym przeniósł się prosto w tamte czasy... Może lekko infantylnie brzmi ta wypowiedź :D ale ciężko mi inaczej opisać ten film.. Fabuła wprawdzie nie powala, bohater i te sprawy, ale nie o to tutaj chodzi.... Czytałem też że historycznie jest niezgodny ale przecież nie jest to dokument o życiu Majów, tylko fabularny film, nie będący filmem historycznym czy coś w tym stylu.... Rewelacyjnie moim zdaniem pokazane są sceny walk, nei ma ich zbyt dużo ale jak już są to robią wrażenie... Także krwiste sentencje są dopracowane do perfekcji, muzyka świetnie pasuje ale w końcu to J.Horner ją tworzył, nie byle kto.... Co tu więcej pisać, fantastyczny film po prostu..