spodziewałem się czegoś innego a dostałem jeszcze coś innego czyli tkz. kupę zawiniętą w sreberko po czekoladzie. GIBSONA LUBIĘ JAKO AKTORA ALE ZA KAMERĄ MU NIE IDZIE COŚ NIESTETY .. :( a szkoda bo pomysł jako pomysł był nawet nawet...
skoro oczekujesz uzasadnienia to proszę bardzo. Jak dla mnie w tym filmie jest zbyt dużo mięsa: wyrwane serca patroszone postacie etc. poza tym jak już ktoś pisał na forum (w innym temacie) film w pewnym momęcie zaczyna przypominać kevin sam w domu. Główny bihater zastawia pułapki i czai się w krzaczorach jak nie powiem co. Wydaje mi się też, że trochę mało klimatyczne, zero atmosfery a dużo przemocy.
Masz pretensje, że za dużo wyrywanych serc i patroszonych postaci? Człowieku, przeczytaj trochę o kulturze Majów. To tak jakbyś miał pretensję, że w filmie o Oświęcimiu pokazują za dużo egzekucji na żydach.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA !!!
Nie zgadzam się, że Gibon jest złym reżyserem. Uważam, ze wszystkie jego filmy są rewelacyjne i dopracowane w każdym szczególe. Nie mówiąc już o Apocalypto, który według mnie jest super zrobiony, nie powiesz chyba, że z Brave Heart jest coś nie tak ??????
no dobra może trochę przesadziłem . . . oglądałem inne filmy M.G i mogę powiedzieć że są OK ale niestety z apocalypto nie zejdę. Nie podoba mi się i tyle.. :| sorry
jak wiadomo każdy ma inny gust.
zgadzam sie co do pozostalych filmów są rewelacyjne. apocalypto takze spelnił moje oczekiwania. byl jak powtórzenie histori tyle ze nie z ksiażek daje do myslenia, pozwala sobie uswiadomic jak to naprawde bylo za życia majow. Brave heart- fantastyczny mój ulubiony taki który sama bym wyreżyserowala. doskonaly w kazdym calu
-swietna muzyka
-dialogi zwlaszcza kiedy BH zagrzewa ludzi do walki
-sceny tj.śmierc jego ukochanej to podciecie gardla a potem odwet i ta sama sytuacja tyle ze BH podcina gardlo temu dowódcy strazy(wybaczcie nie pamietam nazwisk dawno widzialam ten film choc kilkakrotnie)
-moment przed śmiercia Brave Hearta kiedy widzi ducha ukochanej przechadzajacego się wśrod tłumu to spojrzenie Gibsona
Film doskonaly, wzruszajacy, prawdziwy z watkiem milosnym pokazanym delikatnie nie na sile tylko seks i nagość, tutaj ujeto to bardzo subtelnie. podobalo mi sie. Swietny pomysl nie zawiodłam się. polecam
Masz racje, Brave Heart jest też moim ulubionym filmem, jest w nim wszystko czego można oczekiwać od filmu, w sposób prawdziwy pokazuje prawdziwą miłość, honor, przyjaźń, jeszcze ta muzyka, zdjęcia, sceny walki. No nie mam słów, po prostu boski...
Cieszę sie że sie zgadzamy. Tak sceny walki niezwykle, muzyka też. Bardzo dobre kino. Warto zobaczy,film zapada w pamięci.
O FUCK. Aż szkoda mi klawiatury xF Z resztą już się rozpisałam w jednym z takich tematów... -,O Apocalypto to świetny film ;] Skoro wam się nie podoba to się nie wypowiadajcie - proste. ;>
Czemu mają się nie wypowiadać? Niech przestrzegą kolejne osoby które nie potrafią docenić tego filmu przed jego obejrzeniem.
głupi jesteś.według ciebie 1500 lat temu na naszych terenach podawano jeńcom trzy posiłki dziennie i zapewniano dostęp do sauny i TV ???
dobry film
Niektórzy oczekiwali od tego filmu czegoś innego i się zawiedli. Ja również. Owszem, film nie jest jeszcze tak zły, aby nie mógł być gorszy. Ale jakiś poziom dna osiągnął. Przynajmniej wg mnie... Mógł być o wiele lepszy, to pewne...
Ach... 1500 lat temu nie było nawet prądu, głupku.
Nie obrażaj swojego poprzednika skoro nawet nie widzisz, że on to powiedział ironicznie. Zresztą patrzyłem na Twoje ulubione filmy i taki wielbiciel wszystkich części Scary movie, Harrego Pottera i Underworld na pewno nie jest w stanie docenić tak genialnego filmu jakim jest Apocalypto. Ale nie przejmuj się, może to jest kwestia dojrzałości, może z czasem zmądzrzejesz, może...
Genialnie ukazana kultura majów. Tamten świat był okrutny i tak został przedstawiony.
Ilość krwi jest uzasadniona, to samo dotyczy masowego wysypiska trupów.
Muzyka, zdjęcia, klimat na wysokim poziomie. Pozwala znaleźć się w tamtym świecie i poczuć historię taką jaka była, okrutną ale prawdziwą.
Dialogi.... moim zdaniem było ich aż za dużo. A to sztuka zrobić dobry film bez słów. Z tym że oglądałem film po angielsku, może to zmienia sposób odbioru.