Film jest tak słaby, że szkoda mu poświęcać więcej niż 5 minut. Ale skoro to produkcja "sławnego" i "zacnego" studia The Asylum, to można było się spodziewać, że film okaże się mega kichą.
Przecież nie na darmo studio słynie z takich "produkcji" jak: AVH: Alien vs. Hunter, Transmorphers, The Terminators, 2012: Doomsday, Titanic 2 (sic!)