Kupiłem wersję na bluray i muszę przyznać że jestem mocno zawiedziony. Obraz to jedno wielkie ziarno symulujące wyższą rozdzielczość.
Materiały dodatkowe mają wszystkie możliwe języki (jak przy opcji w filmie) ...ALE OCZYWIŚCIE BEZ POLSKIEGO, BO PO CO! Ponad to dzwięk DTS jest dużo słabszej jakości niż DTS z dvd. Przejście na tylne głośniki jest stłumione (przy zerowych ustawieniach wzmacniacza) dla porównania posiadam Apollo 13 na DVD (wydanie z gazety Focus). DVD odtwarzane na bluray daje dużo ładniejszy obraz niż zeszpecona płytka Bluray , efekt DTS jest czystszy ( słuchać każdy najmniejszy zgrzyt). Osobiście nie polecam

Zdziwiło mnie to, co napisałeś o wydawnictwie BD.
Wczoraj z zoną obejrzeliśmy ponownie Apollo 13. Nie z Blu-raya, lecz z poczciwej płytki DVD (tej samej, która - jak przypominasz - była parę lat temu dodana do pisma Focus). Nasze kino domowe to odtwarzacz Blu-ray, zestaw dźwięku dookolnego, projektor Full HD oraz biały ekran o szerokości 293 cm. W trakcie oglądania siedzimy w odległości ok. 3,5 - 4 metrów od ekranu.
"Niebieski" oczywiście odtwarza też format DVD a nawet podwyższa jego rozdzielczość do wartości bliskim pełnemu HD (tzw. interpolacja). I oglądało się naprawdę bardzo przyjemnie. Oceniając rzecz całą metodą "na oko", nie miałem w ogóle wrażenia, że jest gorzej nić w prawdziwym kinie. Nie będę zatem biegał za tym filmem na nowym nośniku, skoro nośnik stary wciąż się sprawdza.

No właśnie , Apollo13 w wydaniu DVD jest dużo lepsze