Tylko że z mniejszym budżetem, gorszym scenariuszem, słabszą obsadą i niedopasowaną muzyką. Postać Arizona Colta pozornie jest taka sama jak w oryginale, w którym grał Giuliano Gemma. Niestety traci cały swój cwaniacki urok przez Anthony’ego Steffena, który zastąpił Gemmę. Steffen jest tutaj sztywny do granic...