Może i nie jestem wybitnym filomanem i znawcą sztuki filmowej ale niejednokrotnie zadawałem sobie pytanie np. po rozdaniu oscarów "za co do cholery ten film otrzymał tyle nominacji lub statuetek" tak w tym przypadku zadałem sobie podobne pytanie " o co chodzi z tak wielkim medialnym szumem w przypadku tego filmu????" nastawiłem się bardzo pozytywnie podchodząc do tego dzieła, wspaniałe zapowiedzi, przepiękny trailer ! zachwyt ludzi ! a co obejrzałem ?? przegadanego średniaka z ciekawym wątkiem. Po prostu nie rozumiem zbytnio tego filmu, ale cóż... mamy demokrację i każdy może mieć swoje zdanie.