Zawsze musi się znaleźć jakiś głupek oceniający film, który się jeszcze nie ukazał. Swoją drogą nie rozumiem czemu filmweb dał możliwość ocenienia tego filmu. Z tego co wiem dostępny był jednynie dla krytyków na pokazie w Toronto. Wątpię, że te trzy głosy to od nich.
Już nawet siedem głosów jest.
Może to są jacyś fani któregoś z reżyserów/aktorów/montażystów/chłopakaprzynoszącegopączkinaplan, że nie ważne jaki byłby film przy którym pracuje to i tak dla fana zawsze będzie 10/10 (nawet jeśli nie widział).
A może też to rzeczywiście są krytycy z Toronto, którzy specjalnie założyli sobie konto i ocenili film by potem ludzie się wkurzali, że film już jest oceniony, taki mistrzowski poziom trollingu. Kto to wie.
A może ktoś widział film który miał premierę światową we wrześniu czyli ponad miesiąc temu.............