Słaby na maksa... ocene motywuję tym, że ten film nie nadaje się do normalnego oglądania. Film w
sumie o niczym. Masło maślane. Po co kręcić filmy o oczywistościach?
Zauważyłem, że w ulubionych masz dwa filmy pt. "Eksperyment" i jeszcze "1408". Dałaś tym filmom ocenę 10. Moje pytanie brzmi: dlaczego? Przecież z pewnością zdajesz sobie sprawę, że drastyczne eksperymenty psychologiczne są oczywistością. Oczywistością są też - przynajmniej dla niektórych - duchy (a już na pewno oczywistością jest to, iż "1408" jest odgrzewanym, starym kotletem).
Po co kręcić filmy o oczywistościach?
Do normalnego oglądania to jest "Świat według Kiepskich" i bynajmniej nie jest to mocna strona tego "dzieła" ;)
A może po prostu kompletnie nie zrozumiałaś o czym jest ten film?
Owszem, jest w nim nieco kiczu i zakończenie jest słabe, ale przeplot historii, ich montaż jest genialny - podobnie jak ukazanie różnych przyczyn i skutków na przestrzeni iluś wcieleń, granych przez tych samych, różnie ucharakteryzowanych aktorów.
Chociażby za to ten film zasługuje na ocenę powyżej 5 ;)