Nie bierz na poważnie tych fałszywych informacji o popularności książek Rand. Książce rzeczywiście udało się trafić na listę bestsellerów (oczywiście daleko za Biblią, ale w pierwszej dwudziestce), ale jedynie w roku wydania. Nigdy nie powtórzyła rzecz jasna początkowego sukcesu. Spytaj zresztą przeciętnego Amerykanina, a dowiesz się, że o autorce, ani książce nigdy nie słyszał - jest to jedynie książka popularna wśród niektórych teoretyków republikanizmu starszej daty i wśród libertarian, czyli w niszy. Informacja o "byciu drugą po Biblii" powtarzana wiecznie na okładce książek dotyczy jedynie wyboru jej w jednym z głosowań jednego z magazynów czytelniczych na "najbardziej wpływową w ich życiu książkę" - było to jednak głosowanie zaledwie garstki osób.

Akurat co do popularności bym się nie zgodził. Np. Według wikipedii książka w ostatnich latach była sprzedawana w kilkuset tysiącach egzemplarzy rocznie, co raczej nie jest małą liczbą:
https://en.wikipedia.org/wiki/Atlas_Shrugged#Sales
Dodatkowo stopień rozwoju libertarianizmu w Polsce i w USA znacznie się różni. O ile w Polsce libertarianizm jest planktonem, to w USA libertarianie stanowią jakieś 20% społeczeństwa:
https://en.wikipedia.org/wiki/Libertarianism_in_the_United_States
Więc nie napisałbym, że autorka nie jest popularna i jej książki były czytane tylko przez niszę.

"w Ameryce książkowy pierwowzór to po Biblii największy bestseller" - frazes długi ma żywot :)

Bardzo źle zrobione zakończenie - tu się zgodzę. Co do reszty, niestety nie - przeciętny serial zazwyczaj jest kręcony zdecydowanie lepiej. A poziom aktorstwa straszny... zepsułem sobie sobotę. :/