6,3 5,8 tys. ocen
6,3 10 1 5808
6,1 14 krytyków
Attenberg
powrót do forum filmu Attenberg

ocenił(a) film na 9

żal ściska za gardło gdy widzi się takie kobiety,niestety za taki stan rzeczy powinno się winić rodziców,ojca który po śmierci (czy odejściu) matki pomimo miłości do córki - skrzywdził ją,oferując chorą miłość ojcowską,rozumiejąc przy tym,ze mógł sie załamać. Poza tym film kapitalny,coś niezwykłego,oby wiecej takich europeskich rewelacji.

adamxx68

"skrzywdził ją, oferując chorą miłość ojcowską"?! W którym momencie i w jakim sensie?! Moim zdaniem to była bardzo piękna relacja.

ocenił(a) film na 9
tomatita

Jeżeli to była taka piękna relacja to dlaczego ta kobieta była aż tak dziwaczna,sama filozofia podawana przez ojca...jakby nie mozna było powiedzieć prostego słowa 'kocham Cię' przepraszam ,że moje życie było do kitu... ale nie.... moje było ,więc twoje też powinno być. Dziewczyna była tak uzależniona od swojego ojca (nie wypuszczał jej ze swojej złotej klatki) ,że często zachowywała się jak zwierzę (dosłownie) miała szczęście ,że na tym odludziu znalazła koleżankę,która była o ironio bardziej ludzka i normalna od niej

adamxx68

Była piękna i szczera - w przeciwieństwie do "przyjaźni" z Bellą (nimfomanką! którą Ty nazywasz bardziej ludzką i normalną(?!)). Marina nie może jej powiedzieć o poznanym mężczyźnie z obawy, że ta będzie chciała jej go odbić. Ze Spyrosem może rozmawiać o wszystkim (pytanie czy wyobrażał ją sobie nago - początkowo go zażenowało, ale nie gani jej za to tylko odpowiada). Bella jest zazdrosna nawet o relację Mariny z ojcem, więc z nim flirtuje, by wywołać w niej to samo uczucie.
Uzależnienie dziewczyny od ojca myślę, że tylko potwierdza głębokość ich relacji. Nie było wynikiem jakiegoś niecnego planu ojca. Dziewczyna spędzała z nim czas bo chciała (i wychodziła gdy tylko chciała, np. by spędzić noc z inżynierem). Spyros był poważnie chory i potrzebował opieki córki, ale ta wcale się nie poświęcała, po prostu lubiła spędzać z nim czas (zabawa w naśladowanie zwierząt).

ocenił(a) film na 9
tomatita

Kolejne durne uzasadnienie - "Marina nie może jej powiedzieć o poznanym mężczyźnie ..." - a dlaczego nie? Marina to kobieta pełna kompleksów,nie wierzę,żeby jedynej swojej przyjaciółce zrobiła coś takiego,a jesli nawet to przy okazji poznałaby lepiej swojego "inżyniera". Głębokość relacji... być może zbyt szczera,pytanie brzmi czy normalna? Wiem coś o tym i uważam że nie. Marina była uzależniona od ojca wskutek jego filozofii życiowych,jednocześnie nie oznaczało,że lubiła spedzać z nim czas,nie było powiedziane czy przed chorobą w ten sposób spedzała z nim czas,może nie chciała by czuł się samotny..Bella flirtowała z jej ojcem... dobrze,więc Marina,żeby zrobic jej na złość poprosiła ją o "przysługę". W tym tkwi jakiś bezsens,nie sądzisz? heh dlatego tak bardzo mi sie podobał ten film

adamxx68

"kolejne durne" - to chyba o twoich wypowiedziach. Marina sama stwierdza w filmie, że nie może o tym powiedzieć Belli. Jak sam zauważyłeś są przyjaciółkami - zatem zna ją na tyle, że wie czego może się po niej spodziewać. <Marina,żeby zrobic jej na złość poprosiła ją o "przysługę"> oczywiście, że nie! Zrobiła to całkowicie wbrew sobie, z myślą tylko i wyłącznie o umierającym ojcu. Normalność to pojęcie relatywne. Nie twierdzę, że była to relacja typowa ojca z córką i miała w sobie coś z uzależnienia. Uzależnienie to nie było wynikiem jakichś wyimaginowanych złych zamiarów ojca. Było raczej wynikiem ich bliskości i poczucia, że są swoimi jedynymi bratnimi duszami. Co widać po tym jak dziewczyna przeżywa śmierć ojca.

P.S. jeśli zamierzasz jeszcze obrażać mnie w kolejnych komentarzach to lepiej zostaw to dla siebie!
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
tomatita

Może troszkę przesadziłem,przepraszam ,ale po Twojej wypowiedzi to chyba mamy 1:1 jesli chodzi o "obrażanie" (w Twoim rozumieniu) . Myślę,że to normalna dyskusja o filmie czyli wojna na argumenty,ile osób tyle ocen ja mam swoją interpretację i odczucia Ty swoje,ważne,że film się podobał,zamierzam jeszcze zobaczyć 'Kieł' i 'Alpy' tej reżyserki. Przeglądałem Twoje najlepiej oceniane filmy i uważam,że masz niezły gust np. 'Running Scared", "Biutiful" tylko Euforii nie oglądałem,bo nie przepadam,za melodramatami.

adamxx68

Jesteśmy kwita ;)
a Euforię polecam! bo "melodramat" to złe określenie. To jest porządny kawał dramatu z genialną muzyką https://www.youtube.com/watch?v=7XvbEshU4qM&list=LLFLaVk-ZbSeOi1jA5NUd9nw
PZDR

tomatita

a i koniecznie na dobrym ekranie/monitorze bo i estetyka wizualna odgrywa niemałą rolę w odbiorze tego filmu

ocenił(a) film na 9
tomatita

Wszystkie filmy oglądam na dużym ekranie,docenić mogę każdy film byleby tylko było ciekawie i podczas oglądania przenikalby mnie ten przyjemny dreszczyk emocji nie tylko w thrillerach horrorach czy dramatach,nawet filmy obyczajowe,melodramaty lub nawet świetne komediodramaty (Mała Miss),jedyne w swoim rodzaju,angielskie,polskie ehh mógłbym wymieniac i pisać cały dzień,ale chyba niepostrzeżenie wyszedłem poza obrys tematu,równiez pozdrawiam,