trochę przelukrowany jak to hamerykanskie kino no ale tego się spodziewałem są i fajne momenty zwłaszcza te muzyczne. Nie wiem tylko czy to zamierzone czy bezczelnie ściągniete, co wówczas moją ocenę zdecydowanie by zaniżyło(3), ale jest to uwspółcześniona wersja Olivera Twista