Troche przedobrzony ten film.
Swietny pomysl, bardzo dobra muzyka i gra mlodego Highmora, ale historia nieco naciagana.Troche za duzo tych peanow wydaje mi sie, ale coz , to jest Filmweb:)
Zgadzam się. Tak jak napisał Pikuslav w recenzji - mam mieszane uczucia co do tego filmu. Z jednej strony jeden z bardziej naiwnych jakie oglądałem, z drugiej strony nie mogę go uznać za zły. Bardzo dużo naiwnych scen, kilka przewidywalnych i w sumie typowych dla romansideł. Z drugiej strony pomysł całkiem oryginalny... Mogło być mocne 8, a jest słabe 7 (IMHO).