Rozumiem, że każdy ma prawo do własnej opinii i może niektórym nie podobać się nawet tak wspaniały film jak ten. Dlatego tym bardziej, muszę wyrazić swoją opinię. Obejrzałam go z zapartym tchem, przeżywałam każdą minutę filmu i absolutnie nie potrafiłam nawet na chwilę odejść od ekranu! Film ma tak niesamowite przesłanie, że nie obchodzą mnie jakieś niedociągnięcia, które mu zarzucacie. Najważniejsze jest dla mnie to, że podniósł mnie na duchu i na nowo dał wiarę siłę marzeń, choćby była to tylko bajka niemożliwa do spełnienia w rzeczywistości. Czy naprawdę wszyscy już tak pozapominali o dzieciństwie i potędze marzeń?