Franco Nero i demoniczny David Hess nadają kolorytu tej produkcji. Skłócone małżeństwo w podróży (Nero, Clery) z naczepą campingową i autostopowicz morderca z walizką pełną kasy (Hess). Dużo się tu dzieje. Mimo to dość brutalny i seksistowski film. Zwlaszcza w scenach molestowania pieknej głównej bohaterki (Corinne Clery). Zresztą dość sporo tu golizny w wykonaniu tej aktorki. Ten film zapewne podsuwał wiele pomysłów twórom amerykańskim kręcącym thrillery drogowe 10 lat później.