Co do szmiry, to nie zgadzam się z aż tak mocnym określeniem.
Ale masz rację co do reszty - film jest dość przeciętny, jakby odjąć efekty, nie zostałoby wiele. Faktycznie pierwsza połowa jest ciekawsza, potem trochę mnie wymęczył ten nadmiar wybuchów, walk, światełek, efektów itp. Film warto obejrzeć dla 3D. Ale raczej tylko z tego względu.

Ja za to uwielbiam SF, oraz fantasy i niestety także bardzo się zawiodłem. Liczyłem na świetnie, przygodowe kino SF(gdyż dawno takiego nie widziałem) i stąd moje rozczarowanie. Otrzymałem przeciętny obraz ze znakomitymi efektami specjalnymi. Niestety to trochę mało...

A niektórzy piszą że efekty gówniane, że lepszy były w mln. inny filmów :D. No tak każdy am swoje odczucia.