Mi to najbardziej się podobało hm...Wszystko!
Ale naj najbardziej podobało mi się ta ich roślinność i fajny też mieli kolor (Lubię niebieski;D)
Najbardziej podobał mi się pierwszy pokazany lot Nayteri na ikarze oraz gory hallelujah.
najbardziej podobał i podoba mi się niebieski Jake Sully!
mega seksowny samiec ;-)
sorki, zapomniała i scena pod drzewkiem gdy (co oni tam robili?)całowali się, kochali?
A mi najbardziej podobały się Mechy, ta cała roślinność jakoś do mnie nie przemawia, preferuję maszyny :D
Najlepsza scena była, jak umarł Papa Smerf i ta smerfetka nad nim
zawodziła... ogólnie bardzo ciekawy klimat się zrobił.
on nie umarł. Na samym końcu już na zawsze wszedł w ciało avatara.
Jake Sully jest mega seksi!
Gdybys uwaznie ogladala to bys wiedziala, ze ze soba wspolzyli.
Ale jako Na'vi? Czy Czlowiek?
Megan Fox to akurat sredni wybor - dziewczyna jest pusta jak grob po ekshumacji, do tego bystra jak woda w klozecie ;)
Bla bla bla ;)
Sexy to jest Johnny Depp!
co wy gadacie.
JAKE SULLY jest seksi! Bardzo męski! Te ciało, ta mimika, głos...ehhhh mam marzenia, nie zdradzę wam jakie w tej chwili....
Bardzo podobała mi się scena, gdy Jake budzi się w ciele Na'vi i jego
pierwszy bieg. Znów ma nogi, znów może chodzić! Szok. :)
Ale jeszcze bardziej mi się podobał ten moment, gdy Neytiri pokazuje ręką,
jak leciała na swoim ikranie. A w tle... zarumienione niebo, góry, ikrany.
Genialne. :P
W samym zaś filmie bardzo podobała mi się ta koncepcja połączeń neuronowych
pomiędzy organizmami. Rewelacja.
I te sceny, gdy Jake z resztą wspina się po latających górach. I Neytiri,
która denerwuje się, że musi uczyć Jake'a. I gdy się uśmiecha... I przemowa
Jake'a i... i... i mógłbym wymieniać i wymieniać. :P
polecam śliczny filmik, te wasze scenki tam są, ja się na tym normalnie wzruszam, wszystko mi sie na nowo przypomina ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=ycsrVGvuVBI
Jake Sully mieszka w Los Angeles czek dys aut ... http://www.youtube.com/watch?v=o2vt8__ulRE&feature=related
Najbardziej podobała się oczywiście Neytiri, ucieleśnienie przynajmniej części męskich marzeń o idealnej kobiecie :) Na próżno szukać Ziemianki o podobnych cechach.
A Jake i Neytiri kochali się pod tym drzewem tylko nie zostało wszystko pokazane. W scenariuszu można przeczytać że rzeczywiście się kochali (na swój Na'vijski sposób rzecz jasna)
w scenariuszu?A masz może namiary na ten fragment? - ale się napaliłam
za krótki
dzięki, przetłumaczyła sobie to w google tłumacz. liczyłam na więcej. Oni się też tak rozmnazają?przez te warkocze?
Bedzie to na DVD po 1, po 2 Matka Neyteri pyta sie jej wprost "czy wspolzylas z tym mezczyzna" na co uzyskuje klarowna odpowiedz ze tak.
Zeby ktos byl seksi musi tez miec seksowny MOZG ;p
Myślę że do rozmnażania używają jakiś innych 'instrumentów', a warkocz to tylko preferowana metoda kochania się/zawiązywania 'więzi'. Ale to tylko moje przypuszczenia ;) W każdym razie moim zdaniem rozmnażanie się przez warkocz jest mało prawdopobobne...
Nie czytalam tego co ktos zapodal w linku ;p Ale moim zdaniem jesli rzeczywiscie jest cos z tymi warkoczami to pewnie jest to cos w stylu "wiezu malzenskiego" :P
a wspolzyja pewnie podobnie do rasy zwanej czlowiekami , tylko z ta roznica ze ich wlosy sie wtedy trzymaja :P
Ale brednie xD