7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 823453
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Radość dla oczu, pustka w duszy. Umiera Film. Kicz.

ocenił(a) film na 8
eddkkm

Nieprawda. Mnie film bardzo poruszył, był bardzo wzruszający. Dziś wiele filmów jest tworzonych za pomocą komputera i musisz się z tym pogodzić.

użytkownik usunięty
Sztuczny_rarytas

To że był wzruszający w pewnym sensie podkreśla jego duchową pustkę (a
będąc szczerym do bólu to podkreśla pustkę widza).

ocenił(a) film na 10
eddkkm

Zobacz ile prawdy jest w filmach.
http://www.youtube.com/watch?v=clnozSXyF4k
Uwaga - Szokujące!

ocenił(a) film na 8
elkociak

Yyyy i co w tym szokującego? A ta babka to chyba brzydula betty:)

ocenił(a) film na 10
eddkkm

Powiedz swojemu komputerowi, żeby zrobił film. Posłucha Cię?

Komputer jest narzędziem w rękach grafika. To, co robią można śmiało nazwać sztuką, są artystami nowej ery. Postacie także nie są sztuczne, aktorzy noszą cyfrowe stroje, ale komputery nie zagrały za nich, ani nie stworzyły wyrazów emocji. Spójrz na to z innej perspektywy.

ocenił(a) film na 4
eddkkm

Część ludzi powie, że to zwyczajny rozwój kina... Kto wie, może i tak... Jednak wydaje mi się, że twórca w tym przypadku musi bardzo uważać aby zachwycając się nową techniką, nie wpaść w czyste efekciarstwo. Łatwo wtedy zaserwować widzom nową technologię, nie dbając o to aby dzieło miało "duszę". Potem można tylko cieszyć się z zysków. Avatar jest tutaj doskonałym przykładem...

ocenił(a) film na 2
eddkkm

Zgadzam się, kinematografia zdycha w męczarniach, smutne to i tyle. Byłem niedawno drugi raz na Avatarze z nadzieją, że może dostrzegę tą niezwykłą głębię, jakiej się dopatrują fani filmu, ale nic z tego. Wręcz przeciwnie, dopiero teraz w pełni zauważyłem, jaki to durnowaty, płytki i kiczowaty film. Nie potrafię pojąć, na czym polega jego fenomen. Czy widownia stała się naprawdę tak mało wymagająca? Dawniej w filmach liczyła się przede wszystkim historia i gra aktorska, a efekty specjalne, jak sama nazwa wskazuje, były czymś specjalnym, dodatkiem, smaczkiem. A tutaj? Ech, szkoda gadać.

ocenił(a) film na 10
eddkkm

Nie wiedziałem, że James Cameron jest komputerem :)

ocenił(a) film na 6
pik33_2

Ja nie wiem - nie rozumiecie aż tak prostego zdania?
Traktujecie coś dosłownie, a zaraz potem szukacie drugiego dna tam gdzie go
nie ma. -_-'

ocenił(a) film na 10
Victor_Fw

Nie, to tylko autor tematu nie rozumie, że komputer nie jest twórcą. Niczego, nie tylko Avatara.

ocenił(a) film na 8
pik33_2

Cytat:
"W filmie generowany komputerowo obraz (CGI) miesza się z realnym (live-action) w proporcjach odpowiednio 60% do 40%. Według twórców widz nie powinien być w stanie spostrzec różnicy między dziełem informatyków i tym, co jest prawdziwe. Aby osiągnąć ten efekt przeznaczono aż dwa lata na etap post-produkcji, gdy filmem zajmowali się specjaliści od efektów wizualnych (z nowozelandzkiego przedsiębiorstwa założonego przez Petera Jacksona). "

ocenił(a) film na 6
pik33_2

A czepiacie się gdy ktoś pisze "Pióro Sapkowskiego jest genialne"?

ocenił(a) film na 10
Victor_Fw

Sapkowski nie pisał piórem, tylko na komputerze, więc mozna powiedzieć, ze autorem jego dzieł też jest komputer :)

ocenił(a) film na 6
sprocket73

No właśnie - czyli jednak nie rozumiecie.

ocenił(a) film na 10
Victor_Fw

Chyba przemęczony jesteś, żartów nie łapiesz :)

ocenił(a) film na 6
sprocket73

Nom jestem <przecieram oczy co chwilę, kawa już nie pomaga> ide spać.

Tak serio to całą poprzednią noc nie spałem, a tą siedzę bo całkiem fajnie
się po Avatarze jeździ ;)

Ciekawe że zgadłeś. Karaluchy pod poduchy, dobranoc.

ocenił(a) film na 2
Victor_Fw

Bo to banda idiotów. Czy trudno jest pojąć prostą, acz zgrabną przenośnię: "Gdy twórcą jest komputer. Radość dla oczu, pustka w duszy. Umiera Film. Kicz." ?

No tak, ale czego od nich wymagać, w końcu na Avatarze mieli wszystko podane jak na tacy, więc nie trzeba było specjalnie wysilać mózgownicy.

ocenił(a) film na 10
vahirua

Zgrabną? Ja bym tam nie powiedziała. Autor chciał chyba jakoś tak... no nie wiem, może poetycko podejść do sprawy. I coś mu nie poszło, bo ani to jakoś po "polskiemu" ani to nawet ładne nie jest. Wypowiedź krótka, nijaka i krzywdząca dla filmu.

eddkkm

Kurcze, komputery filmy robią, a mój nie chce nawet mi wykładu sam z siebie notować, skubany. Jak mu to powiedziałam to okręcił się kablem od ładowarki i zamknął w sobie.

Ad rem, w Dużym Formacie jest ciekawy wywiad o technikach w kinie

http://wyborcza.pl/1,75480,7569789,Hollywood_mam_juz_w_3D.html

ocenił(a) film na 10
eddkkm

Wyrzucę komputer przez okno. Połamię ołówki wraz z rysunkami, będę rysował własną krwią. Tylko czy wtedy ona nie oskarży o łamanie praw autorskich?

ocenił(a) film na 6
Nezumi

Następny - po prostu nie do uwierzenia.

A ojczyzną Mickiewicza to twoim zdaniem jest Polska, Litwa czy zdrowie?