7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 823453
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Nie wiem co jest takiego fajnego w tym filmie(wszyscy się podniecają)?
Poza efektami,to chyba nic!?
Typowy amerykański prosty-dla prostych ludzi obraz w 3d.
Scenariusz mnie rozwalił:),już chyba w Batman i Robin był lepszy(chociaż to najgorszy film wszech czasów)
Ps.Widzę że w tych czasach poza strzelaniną i super popatycznymi filmami s-f nic ciekawego się nie kręci;(
...Woody Allen,Joel i Ethan Coen,Martin Scorsese,Oliver Stone, Frank Darabont-to są reżyserzy z pierwszej ligi!

Tomares

Generalnie są dwie grupy ludzi, a wśród nich podgrupy:

1) Widzowie, którym Avatar się nie spodobał
_1a) Oglądnęli kiepskiego screenera na komputerze. Narzekają na płytką fabułę lub co ciekawsze na jej brak.
Następnie ci, którzy oglądnęli w kinie:
_1b) Nadinteligenci-konserwatyści. Z uporem maniaka dowodzą, że Ojciec chrzestny, Gwiezdne wojny, Władca pierścieni są filmami lepszymi i głębszymi.
_1c) "Mali agenci 3D". Narzekają, że film jest mało trójwymiarowy i nic nie wyskakuje z ekranu.
_1d) Młodzi dorośli, przedziału wiekowego tak około 1 klasy liceum do pierwszego roku studiów. Forsują tezę, że tak nieambitny, niegłęboki, niezaskakujący film dla dzieci i ciemnych mas nie ma prawa spodobać się nikomu starszemu niż uczeń trzeciej klasy gimnazjum.

2) Widzowie, którym Avatar się spodobał, zauroczył, zakochali się w świecie Camerona.
_2a) Młodzież, która czasem lubi zaniechać dziadowskich oszczędności i czasem wyłącza klienta torrenta, żeby pójśc czasem do kina.
_2b) Spostrzegawczy ludzie, którzy czasem w błahym filmie potrafią doszukać się smaczków.
_2c) Widzowie, którzy nie mieli okazji jeszcze oglądać filmów w nowej "technologii". Avatar stał się lepszym pretekstem niż "Express polarny 3D".
_2d) Ludzie, którym życie nie szczędzi komplikacji na codzień, więc radosne 2,5 godziny w kinie na karmieniu wzroku niewidzianymi dotąd przez ludzkość obrazami sprawia nieskrywaną przyjemność.

użytkownik usunięty
lubieprostehistorie

Pierwsza grupa dość dobrze zobrazowana, druga dodałbym jeszcze 2 punkty.

- ludzie oceniajacy film jako całokształt wg gatunku (biorący pod uwagę ze od różnych gatunków należy oczekiwać innych wrażeń), jako porządne kino rozrywkowe będące majstersztykiem w swej klasie.

- ludzie u których film wywołał silne emocje: wzruszenie, łzy itp.

ocenił(a) film na 9

Polać im! Zgadzam się z przedmówcami, tak jak niektórzy nie znoszą zachwytu nad tym filmem, tak mi uszami wychodzą wypociny konserwatystów i zatwardziałych ignorantów (tak, czasem inaczej tego nazwać się nie da).
Słowo do w.w. znafcuf (sic!) kina:
Nie sztuka spłodzić sobie w głowie myśl o treści "to co mi się nie podoba jest złe" i forsować swoje zdanie na 100 wymyślnych sposobów (nieraz porównując ze sobą 2 różne filmy co jest kompletnym epic fail'em).
Mówicie kicz, mówicie płytka fabuła, mówicie reklama a w końcu: efekciarstwo. Co najśmieszniejsze - większość tych amatorów klasyki wytworzyło w swoich umysłach dziwną tendencję, do zacierania granic między gatunkami kina... Szukacie wyzwania dla swojego umysłu to sięgnijcie na inną pułkę, Cameron wam tego nawet nie próbował dać, Pro-ekologiczne przesłanie jest ładnym papierkiem ale imo to kino czysto ROZRYWKOWE, potrafiące oderwać od szarej rzeczywistości i przez 2,5h pokazać człowiekowi świat tak piękny, że aż serce się kraje.

Nie wiem - może to, że jestem informatykiem sprawia, że cieszy mnie widok świata stworzonego przez komputer. Możliwe, że coś w tym jest.

PS. skoro już mowa o szufladkowaniu ludzi, to zapewne w tym momencie trafiłem pod kategorię "widownia masowa". i dobrze mi z tym:)

lubieprostehistorie

"Generalnie są dwie grupy ludzi, a wśród nich podgrupy: "

Co za tendencyjny podział.. ta pierwsza grupa to wg ciebie oczywiście zło wcielone, bo.. nie podobał im się "Avatar".
Gwoli ścisłości - mnie film się podobał, może bez zachwytów, ale niezły. Tylko nienawidzę szufladkowania ludzi.. co, już nie może się komuś nie podobać? To znaczy że ta osoba jest głupia i przemądrzała?
Przykre.

ocenił(a) film na 8
shizonek

Jeśli ktoś wystawia Avatarowi ocenę radykalnie niską, to owszem - można uznać ją za przemądrzałego ignoranta. I na pewno znalazły by się osoby intelektualnie upośledzone zarówno wśród tych co film oceniają radykalnie nisko jak i za wysoko. Jak widzisz opowiadając o jakiejś grupie ludzi zawsze się ich jakoś szufladkuje i nie zawsze ma to negatywną wymowę. Cały świat jest zaszufladkowany. Często nawet nie widzisz do ilu szufladek Cię włożono. Ale to przecież nie musi być złe.

ocenił(a) film na 4
lubieprostehistorie

Ach te wzruszające sceny(nie do przewidzenia)
...no i ta zapałka odpalona na planecie,na której to ponoć nie ma tlenu;);)
Cameron mistrzu kiczu!
Ps.Nie sztuką jest nakręcić film za miliony dolarów,sztuką jest nakręcić film, który obejrzą miliony!
Ps.Ps.
Ja byłem w kinie na tym filmie,widzę że to był chyba twój pierwszy film obejrzany w 3d?!
Nie zachwycił mnie i parę innych osób,które wyszły wcześniej.
Dzieciaki się podnieciły;)
Ps.Ps.Ps.Minie 5 lat, a scenariusz tego filmu będzie uważany za najgorszy jaki stworzono;)

ocenił(a) film na 10
Tomares

o rany
to już się robi nudne..
cóż widać film ci się nie podobał... no ale chyba to nie jest specjalne dziwne skoro oglądałeś go z dobrymi słuchawkami na uszach, podpiętym mp3 i czarnymi klapkami założonymi na oczy

ile razy można wałkować te same tematy..
człowieku powiedz mi gdzie Ty się dowiedziałeś że na pandorze nie ma tlenu? kto Ci to powiedział?

zanim następnym razem zechce Ci się wypisywać głupoty wynikające z ignorancji spróbuj poświęcić na to jakieś 20 sekund więcej i wklep pare wyrazów do google.

ps. Cameronowi ta szyuka udała się w 100% akurat w przypadku avatara bez problemu można stwierdzić że na film poszły miliony ludzi...i chodzą dalej

ps.ps "dzieciaki się podnieciły" no cóż jeśli szufladkujesz wszystkich fanó avatara jako dzieciaki to widać masz dość dziwne poglądy na świat moim zdaniem
podam Ci dość dobry przykład "dzieciaczka" z tego samego podwórka (FW):
--King_Louise_Assurbanipal-- cóż zazwyczaj podniecone dzieciaczki nie wypowiadają się takim językiem i ja osobiscie wątpie abyś był w stanie przeprowadzić dyskusję z tym użytkownikiem na jego poziomie

ps.ps.ps.
odważne wnioski.
zmień dealera bo ten słaby. jest mnóstwo filmów ze znacznie gorszą fabułą niż avatar.. choćby i nawet z tego roku.

Filvaender

Dokładnie wałkują do znudzenia, jednym film się podobał innym nie, ale jak widać Avatar strasznie wszystkich poruszył.

ocenił(a) film na 6
lubieprostehistorie

OOj ale głupotą wali od tego podziału.

ocenił(a) film na 1
lubieprostehistorie

a co jak mi się nie podoba i uważam, że ten film nie spełnia swojej roli i
nie bawi? en-ter-tai-ment.

ale swoją drogą, cieszę się, że zapłaciłem te trzy dychy. film kiepski, jak
cholera, ale na filmwebie można się pośmiać z co poniektórych wypowiedzi
fanów tego "wielkiego dzieła". :)

pozdro dla wszystkich smerfów, jesteście number 1!

ocenił(a) film na 1
lubieprostehistorie

ale ten Twój podział można prościej przeprowadzić:

1) Widzowie, którym Avatar się podobał są spoko.

2) Widzowie, którym Avatar się nie podobał są debilami.

ocenił(a) film na 8
forceman

No i elegancko. :) Skoro tak wolisz.

ocenił(a) film na 7
lubieprostehistorie

A Ty do której podgrupy w drugiej grupie należysz??? bo widzę, że film Ci się spodobał. W innym przypadku nie pojechałbyś tak po pierwszej grupie jednocześnie chełpiąc grupę drugą! Ja uważam że film ten jest typową gumą do żucia dla oczu i jest wysoce przereklamowany bez głębszej fabuły!! Uważam też że film ten nie zasługuje na taką ilość nominacji do Oscara jaką otrzymał ale powinien otrzymać Oscara za montaż - bo Cameron zmontował kilka filmów i przedstawił go w jednym. Bohaterzy też są kopią z innych filmów!!! to jest tylko moje zdanie więc nie bierz go do siebie!!! Co do Twojego porównania Awatar z Ojcem Chrzestnym to jest ono nie na miejscu bo to dwa inne gatunki!

ocenił(a) film na 8
Tomares

No nie, rozwaliłeś mnie... posłużę sie cytatem z Mleczki i powiem Ci:
"obywatelu, pieprzysz bez sensu".
Jeśli twierdzisz, że w obecnych czasach nic ciekawego sie nie kręci, to znaczy, że niewiele wiesz o kinie i "zaliczasz" wyłącznie takie super strzelaniny s-f.
Ad. PS:
Informuję Cię, że:
a. Woody Allen nakręcił w 2009 roku Whatever Works,
a w 2010 wejdzie do kin jego nowy film: You Will Meet a Tall Dark Stranger.
b. Bracia Coen nakręcili w 2009 roku A Serious Man
c. Martin Scorsese kręci 2 filmy,które maja mieć premierę w 2010:
Wolf of Wall Street oraz Shutter Island
d. Oliver Stone nakręcił w 2009 dokumentalny: South of the Border, a teraz
pracuje nad Wall Street: Money Never Sleeps

ocenił(a) film na 4
zatracony

Oj zatracony przeczytaj uważnie to co napsałem,a nie piszesz o filmach reżyserów,któryck uwielbiam i polecam;)
Ps.A,ja zacytuje ci Pitagorasa:
"Milcz, albo powiedz coś takiego, co jest lepszym od milczenia".

ocenił(a) film na 8
Tomares

No właśnie uważnie Cię przeczytałem. Napisałeś, że w tych czasach już nic ciekawego się nie kręci. Otóż kręci się. Sporo.

użytkownik usunięty
Tomares

Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak gatunek filmowy? Jeden film ma zadawać pytania, inny zaskoczyć zawiłym scenariuszem a inny poprawić humor, oczarować i zachwycić wizualnie. Nigdy nie potrzebowałeś małego relaksu, obejrzeć film przyjemny dla oka po meczącym dniu w pracy? Nie zawsze ma się ochotę na kino ambitne.
Ten film ma nas pozytywnie zachwycać i być ucztą dla oka. Czy jak idziesz na Horror nastawiasz się na zawiły skomplikowany scenariusz czy idziesz się bać? Czy jak idziesz na komedię to idziesz by zadawać sobie refleksyjne pytania czy idziesz się śmiać? Chyba więcej pytań nie potrzeba...

A co do samego przereklamowania...Reklama nie była większa niż w innych przypadkach innych superprodukcji ubiegłego roku. Wiele osób przyznaje że przed obejrzeniem filmu widziało jedynie trailer i krótkie zapowiedzi. Głównie na widzów zadziałało nazwisko Camerona i koszt jego produkcji. Sam reklam nie widziałem wiele. Trailer ''Avatara'' obejrzałem jedynie przed seansem 2012 i przeczytałem w necie, krótką zapowiedź. Wcześniej nie słyszałem o takiej produkcji. Bardziej reklamowane wydają mi się ''2012'' (wiele osób pamięta wręcz nachalne promowanie tego filmu na każdym kroku), ''Transformers'' (krótkie zwiastuny z charakterystycznym dźwiękiem i poukrywane znaczki), ''Terminator Salvation'' (mnóstwo różnorakich plakatów, które w zasadzie były ciekawsze niż sam film), a nawet ''Dystrykt 9'' (nowatorski, nienastawiony na same efekty jak 3 wcześniej wymienione produkcje, lecz trzeba przyznać że solidną reklamę miał - słynny znak zakazu z przekreśloną ''krewetką'' znajdował się w wielu miejscach typu KFC, centra handlowe itd.). Żaden z tych filmów nie wzbudził tyle kontrowersji co ''Avatar''. Ich czas w kinach minął.

ocenił(a) film na 8
Tomares

Uważam, że filmy tak jak muzykę należy rozpatrywać wg gatunku do jakiego należy. Człowieka, który uwielbia muzykę disco, nikt nie będzie zmuszał do słuchania muzyki poważnej, bo by jeszcze jakiegoś rozstroju nerwowego dostał. Avatar w swojej kategorii broni sie doskonale. Kto lubi filmy ambitne niech chodzi na ambitne, kto rozrywkowe niech chodzi na rozrywkowe. Wrzucanie wszystkich gatunków do jednego worka i porównywanie ich nie ma sensu. Można natomiast porównywać prace wykonaną przez reżysera, scenografa, montażystów, piszącego muzykę itp. ponieważ są to kategorie występujące we wszystkich filmach i decydują one o efekcie końcowym.

ocenił(a) film na 9
Tomares

ręce opadają....

"prosty-dla prostych ludzi"
a ty czujesz się nadjednostką??


"Typowy amerykański [...] obraz w 3d."
Bo filmów w 3D jest strasznie dużo

ocenił(a) film na 8
plantum

""prosty-dla prostych ludzi"
a ty czujesz się nadjednostką??"

On już dano utonął w odmętach swej inteligencji.

ocenił(a) film na 9
Tomares

Frank Darabont ? Gdyby Stephen King się nie urodził, pan Darabont nie nakręcił by nic wartościowego. Podobnie jest z Peterem Jacksonem, gdyby nie Tolkien, prawdopodobnie kręciły kolejne części Martwicy Mózgu.

A porównanie do Batmana i Robina każe mi wątpić czy mamy do czynienia z poważną osobą.

ocenił(a) film na 8
Kolbe

Należałoby nadmienić także, że skoro "Batman i Robin" to dla niego największy gniot, to wielu filmów swoim wzrokiem nie uświadczył Pan Głęboki.

ocenił(a) film na 4
bansuj_

http://film.onet.pl/F,7547,520526,wiadomosci.html
To link do Batmana i Robina:):):)

ocenił(a) film na 8
Tomares

I o czym to ma świadczyć? Na wielu portalach mogę ci znaleźć artykuły gdzie zachwala się Avatara. Co wtedy powiesz? Zmienisz zdanie?

ocenił(a) film na 4
bansuj_

To może jeszcze jeden link
http://niezlekino.pl/2010/02/02/50-najgorszych-filmow-wszech-czasow/

ocenił(a) film na 10
Tomares

Przyznaje że film jest istnym arcydziełem - i nie chodzi tu tylko o efekty specjalne! Nie zgadzam się z opiniami, które mówią że nie ma tu żadnej rewelacyjnej fabuły tylko wizualnie film jest boski i główną role odgrywają tu efekty. Po głębszym zrozumieniu można nawiązać fabułę filmu do podejścia „ludzi” i ich natury, a dokładniej narodu amerykanów (nawiązuje tutaj do kolonii na nowym kontynencie - którym obecnie jest Ameryka - o masakrowaniu indian gdzie na tych ziemiach bogactem było złoto - w filmie unobtainum. Na`Vi tak jak indianie byli ludem prymitywnym i mieli łuki i takie tam - warto zauważyć że nawet język Na`Vi przypomina język indian - również istnienie wodza oraz szamanki. Oprócz tego połączenie opcji z tematem zrzucenia bomb na Hiroshime i Nagasaki - tutaj zrzuceniu bomb na Drzewo Dusz!). Oprócz motywu o którym wspomniałem powyżej można się dopatrzyć nawiązania również do motywu religijnego (proroctwa i nadejście mesjasza który odkupi i uratuje lud). Bardzo podobał mi sie również Motyw Miłosny Jake`a z Neytiri - dodaje to wielkiego smaczku i urozmaica bardzo film oraz działa na sfere emocjonalną człowieka - nie problem jest się momentami troszkę wzruszyć hehe :) Myślę, że jest zdecydowanie jeszcze więcej motywów niż te które opisałem do tej pory - zdałem sobie z nich sprawe po obejrzeniu tego cudownego spektaklu po raz drugi i nie ostatni zapewne.

Ogólnie Film przenosi widza w niewyobrażalnie piękny i cudowny świat ludu Na`Vi na planecie Pandora. Po obejrzeniu filmu naprawdę nie łatwo jest się ocknąć i zdać sobie sprawę że prawdziwe życie toczy się wokół Ciebie :) nie wiele jest takich filmów przy których można naprawdę tak odpłynąć. Nie mogę się przyczepić do gry aktorskiej – jak dla mnie była OK., efekty specjalne – rewolucyjne, muzyka też powalająca, fabuła z głęboko zawartym przesłaniem w cudownej oprawie.

To moje zdanie moja opinia na temat Avatara, na pewno znajdą się osoby które na tym forum mnie będą krytykować za to co napisałem albo prowokować głupimi tekstami – jak to się zreguły zdarza na tym zacnym forum :P ale tak jak napisałem – to moje odczucia i wrażenia : ) mam 23 lata i obejrzałem naprawde masę filmów w życiu i spokojnie przyznam, że jest to film dla mnie w pierwszej trójce : ) - spokojnie można go nawet obejrzeć w gronie rodzinnym i nie jest (jak mi sie wydaje) skierowany to film dla specyficznej grupy ludzi - jak większość filmów teraz. Spokojnie moge przyznać ocene Avatar`owi 10/10. Wiem, że zostanie w mej pamięci do końca życia - co się w obecnych czasach rzadko zdarza. Cieszy mnie to również, że Amerykanie znowu zaczęli robić dobre filmy :)

Czekam na komentarze co do mojej wypowiedzi
i pozdrawiam wszystkich co obejrzeli Avatara - szczególnie tych którym sie podobał ;)

ocenił(a) film na 4
Factoreck

Pytanko!
Chciałbyś mieszkać na Pandorze?
Razem z ludem Na'Vi?
Zapraszam do Afryki,Ameryki,Australii!
Byłeś tam kiedyś?
Tam też żyją podobne plemiona;)
Ps.Ciekawe jak szybko byś zatęsknił za swoim komputerkiem,ciepłym wyrkiem,telewizorkiem?!

ocenił(a) film na 10
Tomares

o jakiej Afryce mówisz? Rwanda? Kongo? Tootsie i Hutu? RPA ze swoim
apertheidem, Ameryka? Która? Argentyna czy favele w Brazylii? Może Meksyk?
Może Kuba? Podobne .... tak jak w reklamie piwa. Nigdzie na świecie nie ma
ludzi, którzy nie zabijają dla zysku. którzy pozbawieni są cech, które
człowiek "human" posiada a nie mieli ich NaVi. Najgorsze z możliwych cech
posiada ludzkość, co w filmie "Dzień w którym zatrzymała się Ziemia" pokazano
wyraźnie. Na forum połowa to właśnie to o czym piszę. Urwać drugiemu łeb bo ma
inne zdanie. Brak poszanowania dla Matki Ziemi, dla samego siebie oraz żywych
organizmów inteligentnych lub mniej to to, czego nie uczy Avatar a robi to
każdy inny film. I za to ma u mnie 10/10, za ten przekaz ... oraz jeszcze
kilka innych z tego kręgu!!

ocenił(a) film na 4
kowalio

Pytam się jeszcze raz czy chciałbyś mieszkać na Pandorze?

ocenił(a) film na 8
Tomares

Pandora nie istnieje, wiesz? Ale chciałbym mieszkać na Bora Bora.

ocenił(a) film na 10
Tomares

nie ma Twoje pytanie odpowiedzi na jaką byś oczekiwał. Jeżeli by istniała to tak, chciał bym żyć w takiej społeczności jaką opisał Cameron w Avatarze.

Factoreck

Factoreck, tutaj jest odpowiedni temat dla oczarowanych: http://www.filmweb.pl/topic/1279446/W%C4%85tek+dla+os%C3%B3b+oczarowanych+Avatar em.html

:)

ocenił(a) film na 8
Tomares

I o czym to ma świadczyć? Na wielu portalach mogę ci znaleźć artykuły gdzie zachwala się Avatara. Co wtedy powiesz? Zmienisz zdanie?

ocenił(a) film na 9
Tomares

"Avatar" jest filmem, którego reklamowano dość skromnie, więc przereklamowany to raczej nie.

ocenił(a) film na 4
GodFella

Nie wiedziałem,że o każdym filmie,który wchodzi do kin mówi się w wiadomościach i bębni w kazdym radio!
Czas zweryfikuje ten film.

ocenił(a) film na 8
Tomares

Skoro zakladasz temat, bądź łaskaw odpowiadać w dyskusji - mi nie odpowiedziałeś więc mogę zakładać że:
- albo mnie olaleś i to źle o tobie świadczy
- albo nie masz kontrargumentow, co świadczy o tobie jeszcze gorzej

ocenił(a) film na 10
Tomares

Że tak się wtrącę...
Zwróć uwagę na to, że głośno w wiadomościach i radio zrobiło się już po tym jak film zrobił furrorę. To oczywiście zaczęło nakręcać jeszcze większą ilość widzów, bo ludzie szli z ciekawości co to za film bije rekordy. No ale to było coś naturalnego. Film sam się zareklamował, że tak się wyrażę. Albo jeszcze inaczej - film zaczęli reklamować widzowie, którzy już go zobaczyli. A to co innego. Producenci nic tu nie kombinowali, poprostu wypuścili w świat świetny film. A reklama przed premierą była dość standardowa: 2 trailery, jakieś spoty tv (ale wcale nie jakieś nachalne i wszędobylskie) , większość filmów ma taką reklamę, czasem nawet większą (np Dystrykt 9).

ocenił(a) film na 4
anniepat

Chyba sobie żarty stroisz. O Avatarze było głośno już dłuuugo przed premierą, i sorry ale o marketingu nie masz zielonego pojęcia, przeczytaj sobie o word-of-mouth marketing, pod tym względem film jest straszliwie przereklamowany

ocenił(a) film na 8
Tomares

Nie wiedziałeś? To wyjdź w końcu z jaskini. Bo mówi się o każdym praktycznie. Są też bilbordy i reklamówki w kolorywych gazetach.

ocenił(a) film na 9
Tomares

Znowu olany... Wygodnie pomijać istotne kwestie ?

Sam siebie...
"Frank Darabont ? Gdyby Stephen King się nie urodził, pan Darabont nie nakręcił by nic wartościowego. Podobnie jest z Peterem Jacksonem, gdyby nie Tolkien, prawdopodobnie kręciły kolejne części Martwicy Mózgu."

ocenił(a) film na 4
Kolbe

Widocznie pan Cameron nie potrafi wziąć się za porządny scenariusz i zekranizować go?
Ważniejsza jest kasa!?

ocenił(a) film na 8
Tomares

Widocznie tak. To pewnie dlatego właśnie zrobił kilka kultowych filmów a każdy z nich zarabia tyle co żaden inny. I pewnie dlatego też większość (jak nie każdy) portali filmowych ocenia te filmy jako ponadprzeciętne. To dopiero nieudacznik, normalnie Uwe Boll 2.

ocenił(a) film na 9
Tomares

Najlepiej iść na łatwiznę i posiąść prawa do popularnych książek, scenariusz i popularność załatwiona za jednym zamachem. Teraz tylko dobry budżet i trzymać się treści, co by się fani nie burzyli.

ocenił(a) film na 4
Kolbe

Spójrz w góre,tam jest odpowiedź! Ślepy jesteś?

ocenił(a) film na 8
Tomares

Pewnie są tacy co szukają odpowiedzi na suficie. Ja na przykład nie potrafię, nie widzę. A ty?

ocenił(a) film na 4
Tomares

Dlaczego fani Avatara mówią,że film jest jest arcydziełem,ale tylko jak się go obejży się w kinie(ja oglądałem w kinie)?
W domu już nie jest arcydziełem?
Widocznie nie jest wart wysokich ocen!

ocenił(a) film na 8
Tomares

Ja nie jestem fanem Avatara, mi się on po prostu podobał. A w kinie dlatego, że jest zrobiony nigdy nie używaną rewolucyjną techniką, którą widać tylko w kinie (jak na razie). Takie to trudne jest do zrozumienia?

ocenił(a) film na 8
Tomares

Fajna koszulka - piękny róż. I te twardzielskie oksy. Do tego sprzeciw na Avatara i kozak jakich mało...

Tomares

Film nie był przereklamowany. Przed jego wejściem nie było za dużo słychać. Więcej reklamy miały Transformsers, Terminator 4 a przede wszystkim 2012, które było najbardziej przereklamowanym filmem roku.
Fenomen Avatara polega na autoreklamie. Po pierwszej fali widzów stało się o filmie bardzo głośno. Sami ludzie go pochwalali i polecali znajomym. Gdy kina były przepełnione to media zaczeły o tym pisać bo miały kolejną sensację. To widzowie, fani napędzili autoreklamę. Film nie miał większej niż typowe produkcje z efektami.
Przed premierą do 25 grudnia widziałem wyłącznie raz trailer Avatara przed seansem 2012, czyli miesiac przed premierą. Z kolei o 2012 było już głośno jakieś pół roku wcześniej.
Avatara budzi sensację, zachwyty i narzekanie. Media to wykorzystują stąd o nim piszą i mówią.

ocenił(a) film na 6
andrzej_zawadzki_79

Reklama kosztowała 150 mln $, tyle na ten temat.