''Chińska góra "Podniebna Kolumna Południowa" z miasta Zhangjiajie w prowincji Hunan została przemianowana na górę Alleluja Avatar. Władze chcieli w ten sposób uhonorować film Avatar i jego twórców.
Jak podaje gazeta Xiaoxiang Morning News, nazwa została oficjalnie zmieniona w poniedziałek, 25 stycznia. Dziennikarze twierdzą, że fotograf z Hollywood odwiedził w 2008 roku region krajobrazowy i historyczny Wulingyuan, czyli rezerwat, w którym znajduje się góra, a wiele z uwiecznionych przez niego obiektów stało się potem prototypami różnych elementów świata przedstawionego w Avatarze.
Zhangjiajie chce w jakiś sposób zarobić na sukcesie filmu. Oferuje turystą wycieczki po okolicy z hasłem przewodnim: "Pandora jest daleko, a Zhangjiajie blisko".''
A tak przy okazji to widzę, że ty jesteś fanatykiem Avatara. Będę musiał poczytać twój blog xD
Mnie także. Pobudził mą wyobraźnię, a zarazem przypomniał o marzeniach z dzieciństwa- o życiu w dżungli w zgodzie z naturą, w pewnej fascynującej kulturze :D
Chińczycy zapewne tego się obawiali. Bali się że tto odciągnie ich od rodzimej produkcji o Konfucjuszu.
Z początku myślałem że to głupota...
Teraz widzę że to mądre. Dlaczego polskie władze na takie coś nie wpadną? Pozyskałoby to więcej turystów z zachodu i Japonii. Turyści = pieniądz.