7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 823249
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Będąc drugi raz na seansie myślałem, że mnie szlag trafi ! Pan, który siedział obok mnie non stop korzystał z telefonu. Jak nie pisał sms to wyszedł z sali by odebrać telefon !!

Do momentu pierwszego opuszczenia avatara przez Jacka pisał sms... potem kawałek obejrzał (jakieś 10min) i zadzwonił mu telefon przez co wyszedł na chwile z sali. Jak wrócił z powrotem na miejsce to było z jakieś ładne 30-40min oglądania, a potem znowu sms ! i tak przez cały seans. Po seansie tylko westchnął...


Mam wrażenie, że właśnie takie osoby i przez takie osoby (strasznie mi to przeszkadzało w odbiorze filmu) powstają negatywne opinie.

użytkownik usunięty
precler

hehe, są tacy ludzie. Ja miałem raz mocno zakłócony seans przez ojca z dzieckiem a raz kobietę która zachowywała się jak pod wpływem jakiś narkotyków.

użytkownik usunięty

to nie są narkotyki, to są emocje stary, jesli ktoś naprawdę ,,czuje film,, to leci razem z jakem, tak było w moim wypadku dlatego czasem lepiej obejrzeć film w domu bez skrępowania (niestety w wypadku avatara tylko kino) :)

ocenił(a) film na 10
precler

Pierwszy raz jak byłem na Avatarze w wersji płaskiej obok mnie siedział dzieciak, na oko pierwsza gimnazjum, nie był gruby, ale ciągle jadł. Ale nie popcorn, nie nachos, czy coś w tym stylu. Przyniósł kanapki i to jakieś z cebulą, szynką. Strasznie śmierdziało, a siedział tuż obok mnie. I nie wyjął jednej kanapeczki, kończył jedną, wyciągał kolejną o nowym zapachu, myślałem że zwariuję. Ale film i tak mnie zauroczył. :P

Nezumi

Ja siedziałem obok dwóch pakerów z lachonem pomiędzy nimi . nie wiem czy tworzyli trójkąt czy coś - wiem tylko że jak założyli te okulary to wyglądali jak debile :D

ocenił(a) film na 10
MilesQuaritch

I to ci przeszkadzało? Było się nie patrzeć. Oo'

użytkownik usunięty
Nezumi

mysle, że za dlugo nie patrzyl bo jak by przegial strune pozostal by w tym fotelu jeszcze przez kilka nastepnych seansow :D nastąpiło by scalenie.

po za tym to juz kolejna dyskryminacja, najpierw laski teraz koksy :)

ocenił(a) film na 8
precler

Negatywne opinie biorą się stąd, że ludzie idą na ten film z nie wiadomo jakimi oczekiwaniami, idą mimo, że nie lubią sci-fi/fantasy (sam znam kilka takich osób), lub po prostu nie mają co robić to trollują.

rAd_

najlepsze jest to że na sali nieraz widać zwykłych cymbałów , ktorzy pewnie tylko przyszli na film bo im lachon kazał czy coś . A z filmu i tak nic nie rozumieją . Jedyny dla nich plus jak se zamacają po ciemku .

użytkownik usunięty
MilesQuaritch

ktos tu pisal coś o jedzeniu, kupilem mega zestaw, sprite + popcorn a po seansie wyjebalem w stanie prawie że nie naruszonym... nigdy jeszcze mi sie cos takiego nie zdarzyło podczas wizyty w kinie :)

ocenił(a) film na 10

Wyrzuciłeś. Wyrzuciłeś. A ja w ogóle nie kupiłem. :P

użytkownik usunięty
Nezumi

delikatnie i bez wyrzutów sumienia umieściłem niespożyte produkty w specjalnie przeznaczonym do tego pojemniku na odpadki.

ocenił(a) film na 8
Nezumi

Hehe, ja też nie kupowałem, bo słyszałem od znajomych, że się nie opłaca :P Jak byłem drugi raz jakiś dzieciak (12-14 lat) cały czas albo jadł popcorn, albo nachosy, albo siorbał colę, albo coś do ojca mówił, albo gadał przez telefon (to akurat raz). Masakra. Szkoda, że w domu nie mam TV 3D 100 cali przynajmniej, jakiegoś konkretnego nagłośnienia. W ciszy i spokoju można by oglądnąć film.

ocenił(a) film na 10
rAd_

Wiem co czułeś. U mnie przeszkadzasz nie dzwonił i nie siorbał, ale miał śmierdzące kanapki. :P

użytkownik usunięty
rAd_

wystarczył by porządny projektor , jakaś spora wolna ściana i jedziem, ale powiem ci ,że oglądając 2012 na 42 calach i tak wgniotło mnie w kanape, czego nie mogę powiedzieć o avatarze (w kinie owszem ale w domu jakos zmarniał, a oglądałem najlepszą dostępną na necie jakość, można by powiedzieć, że bardzo dobrą).

To nic jeszcze . Byłem na Szklanej Pułapce 4 - tam jkiś kolo przemycił browary na sale . Waliło tym piwskiem jak cholera . A jak mu sie odbiło to wogóle myślalem że wyjdę .

użytkownik usunięty
MilesQuaritch

hehe, przypomnialy mi sie lata gimnazjum jak chodzilo sie z przymusu na filmy typu quo vadis i niestety bez procentów nie dało rady, nogi zarzucone na fotel jakiegos pechowca przed tobą i kimka :D

żarcie typu popcorn, jakies chrupki(tylko w kartonowych kubelkach bo mniej halasują) można jeszcze tolerowac, najgorzej jak coś smierdzi, te nachosy w kinie powinny byc zakazane.

ocenił(a) film na 8

2012 by mnie nawet w kinie nie wgniotło. Jeśli któryś film w tym roku jest najbardziej przereklamowany to właśnie ten. Avatara po seansie w kinie oglądnąłem jeszcze na komputerze w jakości nieciekawej (tak wiem, zły jestem), ale nie powiem, żeby bez 3D jakoś bardzo dużo tracił. Wciąż w moim odczuciu byłby filmem co najmniej dobrym

rAd_

Dokładnie , już niech sie nie jarają tak tym 3D , film i bez tego jest wgniatający w fotel .

użytkownik usunięty
MilesQuaritch

nie wiem, jak wam to powiedzieć, uważałem avatara za coś niesamowitego do czasy gdy nie ujrzałem discrit 9 to jest dopiero kozak, a jego produkcja 10 razy tansza. to wszystko zalezy tak naprawde od danej chwili (od potrzeby na dany film) i nie uważam 2012 za przereklamowany film ale o tym już sie rozpisywalem na tamtejszym forum.

http://www.filmweb.pl/topic/1291655/1%5C10+to+jeden+z.html

tutaj moja wypowiedz, na dole.

ocenił(a) film na 10

Ja widziałem kawałek "Pojutrza" chyba tego samego reżysera, było żenujące. Zresztą ten film mi się wydawał tandetny. Plakaty w metrze z pałacem kultury pogrążonym w oceanie. Chamsko zrobione w fotoszopie, wszystko normalnie tylko sobie fale chlupią wokół pałacu. :P
Chyba ja bym umiał zrobić taki plakat jakbym się postarał. Przecież połowa budynków by się zawaliła, gdyby je podtopić.

użytkownik usunięty
Nezumi

pojutrze bylo tragiczne, jedyne filmy emmericha ktore mi sie podobaly, a nawet cos wiecej to star gate, dzien niepodleglosci i wlasnie 2012.

użytkownik usunięty

nooo i jeszcze godzilla (oczywiscie ta chinska byla the best:D)

ocenił(a) film na 10

Chyba japońska.

użytkownik usunięty
Nezumi

mozliwe, aczkolwiek tyle ich było ze chinczyki tez sie tam mogli przewinac (godzilla, transy G1, gj joe i bylo jeszcze cos takiego jak birdman i trio z galaktyki) to moja lektura filmowa w wieku okolo 5 lat :)

ocenił(a) film na 10

Nie sądzę Gojira(ang. Gojilla) należała przez wiele lat do jednego studia japońskiego(nie pamiętam którego) i sukces tych filmów to był tak na prawdę upadek kina japońskiego(które było jednym z lepszych), pamiętam że konkurencyjnie do Gojiry inne studio zrobiło Gamerę, która była jakimś zmutowanym żółwiem, ale jest mniej znana.

MilesQuaritch

hehe przymusówki do kina na lektury filmowe - też tego miło nie wspominam . Zwłaszcza że w moich czasach nie było Heliosów , Imaxów , mutikin ...
Byłem na "Panu Tadeuszu" , "Przedwiośniu" , "Pianiście" . Na "Pianiście" pamietam , jak wyrzucili Niemcy tego inwalidę przez okno i sala zaczęła ryczeć ze smiechu - ja nie , dzinie jakoś by mi było smiać się .

Raz mieliśmy nawet klasowe wyscie na "Pawo ojca" z Kondratem w roli głównej . Wtedy łepki , I klasa liceum a tutaj scena jak dwóch typów gwałci typiarę , koksują ją a potem z buta i z barbary jej po twarzy :D Nauczycielka zgłupiala bo myślała że to lżejszy film :D

ocenił(a) film na 10
rAd_

Ja byłem w Imax'ie o 13:00 i było bardzo spokojnie, jedyne co usłyszałem, to na samym początku pierwszej sekundy seansu, jak się pojawił 3D to ktoś powiedział: "o to to ja rozumiem..." po tym kolejny ludzki głos usłyszałem jak już wróciłem do domu. Po seansie ludzie wychodzili jak by szli na egzekucję jakąś. Byłem bardzo ciekawe reakcji ludzi na ten film, ale się rozczarowałem, nie było możliwości aby coś odczytać.

ocenił(a) film na 10
poulg12

E jak byłeś na 13-stą... napisz czy dużo ludzi? bo nie lubie tłumu, a chętnie bym sie wybrał