wstyd mi za niektorych ziomkow ze chca miec laske jak Neytiri. To jest
wymyslona postac i do tego brzydka a oni chca miec taka dziewczune WTF ;|.
ehh te wasze kompleksy zal mi was. Film mi sie podobal i to bardzo ale zeby
pisac ze chce miec taka dziewczyne jak neytiri to trzeba byc pogietym
zyjecie w amoku czy jak ?? !! . to jest wasza chora fantazja. koncze moj
wywód i ide do domu nara i peace !! pozdro all
dobrze XDD fakt sa gusta i gusciki nie powiem ale sa tez zboczenia a to
bardziej mi pasuje do zafascynowania netryii ;] tylko ze ludzie nie umieja
tego zrozumiec i wyzywaja mnie od tępoka ;]
no tu macie swoja neytrii zobaczcie jaka ona piekna ;p wasz ideal
kobiecosci xDDD tak pada na mozg ludziomze make up se robia zal;/
http://www.youtube.com/watch?v=2zaJdq0VUtk
Nie obrażaj mnie. Ja nie jestem z tych śliniących się na widok niebieskich, przerośniętych kotów.
o to sora ziomek xDD glupio mi xD a wy tam patrzcie na ten ideal kobiecosci
i mowcie co sadzicie ;p
Legion wrażliwy jest, ostrożnie! A co do tego hipopotama to szkoda słów. Do klatki z nią!
Zgadzam się ta wiara jest pop*** :D moze ona ma cechy kobiece ale to 3 metrowa wazka wymyslona przez grafikow komputerowych OMG!
"moze ona ma cechy kobiece ale to 3 metrowa wazka"
Znaczy ważka? Taki owad? No z takim porównaniem to jeszcze się nie spotkałem. Powiedz nam gdzie ty takie ważki widujesz. A co do 3 metrów to właśnie jest atut! :) Ja uwielbiam wyrośnięte kobiety.
Koleś, ale co Ty chcesz zmieniać? Wrzuć na looz. Skoro masa ludzi po wyjściu z kina jest oczarowana filmem i Neytiri to jest postacią niemal, że ludzką. Wygląda inaczej, ale nie znaczy to, że gorzej. Mamy, białe, czarne, latynoski, azjatki na świecie, to dlaczego nie niebieskie? W Star Warsie też były podobne postacie, jak i w obecnym Mass Effecie (rasa asari) zrobione tak, żeby ludzie byli napaleni. O! Wracając do wyżej wymienionej gry, któraś z postaci powiedziała: "Miłość powinno się propagować, bez względu na rasę lub nację" :D Amen
Bardziej rasę przedstawioną w "Avatarze" porównałbym z Nocnymi elfami z Warcrafta
ok bede kochal malpe ktora jest niebieska zeby ma jak hipcio i wszystko
bedzie gites ;]bez wzgledu na jej rase i pochodzenie i bede zyl dlugo i
szczesliwie;] amen
A rób jak uważasz, jeżeli czujesz do tego stworzenia "pociąg". Na świecie mamy gejów, lesbijki i ludzie powoli się z tym godzą. Nie zdziwi mnie jak w XXVII wieku będą małżeństwa intergalaktyczne. Może medycyna genetyczna pozwoli na taką jazdę po bandzie ;). Ludzka wyobrażnia, seksulane fantazje nie znają granic.
Jako kobieta ,staję w obronie mężczyzn, którym podoba się Neytiri. Co autorowi wątku w tym przeszkadza?W czym mu to przeszkadza-nie rozumiem. Kobietom, też mi, podoba się niebieski Jake Sully, jest bardzo męski. Neytiri ma w sobie dużo wdzięku. Nie jest przerośnięta, Navi`i są wysocy, wszyscy Navi`i. Niebieski Jake jest od niej ciut wyższy, pasują do siebie.
Neytiri, Jake są tak stworzonymi postaciami by oczarowywali publiczność, by się podobały.
Nie widzę nic w tym złego ;-)
i możecie mówić, ze jestem zboczona i nienormalna, główni bohaterzy, Jake i Neytiri są seksi, dla mnie oczywiście głównie Jake, gdyż jestem jak najbardziej hetero, ale doceniam urodę Neytiri ;-)
Zakochiwanie się w postaciach fikcyjnych to zupełnie normalne zjawisko. Prędzej czy później przechodzi, poniewaz dojrzały człowiek zaczyna rozumieć, że w porównaniu z realną kobietą/realnym facetem wymyślona postać zawsze wypadnie lepiej tylko dlatego, że nie istnieje i nie przeżywa takich samych realnych problemów jak zakochani w niej osobnicy. Jestem przekonana że za parę lat prawie wszyscy zakochani w Neytiri zapragną w końcu żywej, prawdziwej kobiety. Ale nie widzę nic dziwnego w tym, ze panowie zakochują się w nieistniejącej dziewczynie. A już na pewno nie widzę sensu w wyżywaniu się na nich i obśmiewaniu ich. Miną lata, panowie zapragną znaleźć sobie towarzyszkę życia zamiast śnić o kobiecie z plakatu i nie ma najmniejszego sensu ich z tego powodu obśmiewać. Zwłaszcza, że połowa z tych komentarzy na forach jest zwyczajnie nieprzyjemna i złośliwa.
Zakochiwanie się w postaciach fikcyjnych jest normalne, owszem. Ale do pewnej granicy wiekowej. To raz. A dwa: zakochiwanie się w postaciach LUDZKICH.
Teoretycznie z tym wiekiem masz rację, ale praktycznie to zależy chyba od wrażliwości danej osoby, jej przystosowania do świata, relacjach z otoczeniem, etc.
A co do "ludzkich" - zobacz ile lasek kocha się w wampirach i wilkołakach teraz... Poza tym, myślę, ze wiele ludzi postrzega Navi jako inną rasę, niż jako inny gatunek.
Masz rację, że w pewnym wieku takie zjawisko powinno już zniknąć. Ale jeżeli nie znika, to po prostu nie wydaje mi się na miejscu nabijanie się z takiej osoby. Należałoby się raczej zastanowić dlaczego wciąż woli ona świat fantazji od realnego - bo z czegoś to na pewno wynika. Zamiast się śmiać z takich ludzi, może raczej warto byłoby spróbować ich przekonać swoim zachowaniem, że prawdziwi homo sapiensi nie są tacy źli. Bo jeżeli tych zakochanych w Neytitiri ludzie "zjadają", jeszcze bardziej utrzymują ich w błednym przekonaniu, że ten świat nie jest wart zainteresowania i składa się głównie z osobników agresywnych, wrednych, podłych. Że należy z niego uciekać.
uciekaja bo nie umieja sobie poradzic w realnym zyciu i tyle.;] wolą
fikcyjne postacie niz zwyklych ludzi ;] i to jest ich problem ;]
"wolą fikcyjne postacie niz zwyklych ludzi ;] i to jest ich problem ;]"
Skoro to ich problem to dlaczego tak chętnie się w tym temacie udzielasz i wyrażasz swoją pogardę wobec nich? Skoro to ich problem to nie powinno cię to specjalnie interesować że ktoś zachwyca się Neytiri.
To jest problem, skoro mają aż tak złe zdanie o realnym świecie - więc tym bardziej nie powinniście się z nich śmiać ani im dokopywać, ale spróbować ich przekonać, że tak wcale nie jest.
.a niech lepiej idą w diabły i biorą przykład z samobójców jankesów, którzy po 'przebudzeniu' sie po seansie Avatara zaczeli się zabijać.. i bardzo dobrze! nie umieją docenić tego co mają to niech spadają.. więcej miejsc pracy i mniej idiotów.
"nie umieją docenić tego co mają to niech spadają"
To znaczy docenić czego nie umieją? Bo jeśli ktoś zauroczył się w Neytiri i po filmie domyśla się że Ziemianki jej pokroju raczej nie znajdzie to rzeczywiście ma powód do smutku :)
No 3-metrowej, niebieskiej ziemianki z ogonem raczej nie znajdzie. Najprędzej tę z ogonem.
Ja ten film oceniłem na 4/10.
80% filmu animacja i co tam ci aktorzy zagrali? elfy niebieskie...
To zależy jak patrzeć... bo założę się, że Ty cwaniaczku chciałbyś np. uczestniczyć w podróżach międzygwiezdnych, mieć jakieś supermoce (jak spiderman, x-man czy ktoś inny), więc czemu komuś nie miałaby się zamarzyć Neytiri??
i tu Cie mam gościu, bo daję sobie głowę ściąć, że KAŻDY chciałby czegoś takiego,jakiejś umiejętności, ale każdy wie, że jest to niemożliwe. Osobiście uważam, że Neytiri to świetna postać, sexowna i w ogóle.
A teraz napiszcie, jak bardzo nie mam racji, ale zadajcie sobie pytanie ( fakt, że bardzo fikcyjne ale): Jeżeli "coś" oferowałoby Wam supermoc,albo coś, czego prawdopodobnie nikt wcześniej nie doświadczył - czy odrzucilibyście to?? Myśle, że nie.
i cie zdziwie bo ja bym odrzucil ;] i nigdy nie myslalem o supermocach nie
dlatego ze nie mialem dziecinstwa tylko dlatego ze chce byc zwyklym
czlowiekiem ;] a jak dla ciebie netryii jest seksowna i chcesz sie za nia
uganiac to prosze bardzo kraj wolny ;]
ja vegete lubie nie za super moce tylko za charakter ;] a to roznica moj
drogi oponencie ;]myslales ze mnie masz a to nie prawda ;]
nie mówie, że Cię znam. V to moja ulubiona postać... :)
wracając - z tymi mocami to to prawie tak jak ktoś chciałby Ci dać pare milionów dollarów albo pewnego rodzaju "władzę" a Ty byś nie chciał... Dlatego jest mi ciężko w to uwierzyć :) przynajmniej jak byłeś dzieciakiem, to musiałeś tak marzyć :) nie wtydź się :P