Avengers: Czas Ultrona
Avengers: Age of Ultron
2015
powrót do forum filmu Avengers: Czas Ultrona 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 9 ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 10
Ubolewam na d przykrym faktem, iż Scarlett Johansson, nie wystąpiła w Sadze "Thor" (1911), "Thor: Mroczny świat" (1913) i "Thor 3" w przyszłości jako integralna bohaterka uniwersum.
http://static1.stopklatka.pl/library/EF/C1/scarlettjohanssonczarnawdow.jpg/1.0/s carlettjohanssonczarnawdow.jpg
Mogłaby zagrać Valkirię: Thrud w mitologii nordyckiej jedna z Walkirii służących einherjerom w Walhalli, córka Thora i Sif. Należał do niej pałac w Asgardzie - Thrudsheim (Dom Siły lub Dom Światła). Bogowie przyobiecali ją krasnoludowi Alvisowi w zamian za wykonanie zbroi, jednak wskutek przebiegłości Thora pozostała niezamężna. W Eddzie pojawia się w Gylfagynning i Alvíssmál.
Mogłaby zagrać u boku Thora i Sif jako ich córka w wojnie przeciwko Jotunom (lodowym Olbrzymom).
Znalazło się by również na nią kiesce w Avengers (2012), w takim samym wymiarze czasu jak zagrała , wcielając się w rolę "Czarnej wdowy", tyle , że tu obok Thora, Lokiego i Sif, grałaby Boga Nordyckiego z dynastii Azów. Mielibyśmy ją w Avengersach.
A w filmie "Thor: Mroczny świat", też wraz z Odynem, Jörd, Thorem, Sif, Hajmndalem, Thrud mogłaby być wspaniałym wojownikiem dodającym smaku temu filmowi.
PS. Pokazała się tylko w filmie "Kapitan Ameryka: zimowy żołnierz:, ale na 2 godziny mordowni widziałem ją tylko przez 10 minut i to ona stanowi 99,99% wartości tego filmu. Poza tm w Kapitanie Ameryka z roku 2011 wcale jej tam nie było i jest to rola drugoplanowa. Zmarnowali jej rolę. W uniwersum Thora, by lepiej pasowała, zielone oczy i ryde włosy i topografia twarzy jak u bóstwa.
Jak jedna aktorka moze grac w tym samym uniwesum dwie psotacie? Zastanów sie troszke. Napisales 1911 i 1913 zamiast 2011 i 2013...
Jak dla mnie to te całe Avengersy to jeden wielki gniot. Jedyny pozytyw to to, że pojawia się tam Thor i Loki no i ta ruda. Jedyny sens tego filmu to powrót Lokiego do Azgardu i powrót Teseraktu z Kapitana Ameryki do Azgardu. A tak poza tym to jeden wielki chaos taki sam kicz i zadyma jak Spider Man, Iron Man, Kapitan Ameryka, że tylko oczopląsu idzie dostać i same bijatyki, zero fabuły, efekciarstwo, istny zlepek bezsensownych scen walki , gdzie jedna niewiele lepi się z drugą. Johansson mogłaby być małżonką Lokiego Sigyn.
Loki jest za brzydki dla niej. Asgard a nie Azgard. Jesli nie lubisz komiskow o superbohaterach to trudno, ale ten film jest jednak inny bo jest to pierwszy film o grupie superbohaterów i to praktycznie najważniejszych jeśli chodzi o uniwersum Marvela. Czym Thor różni się od Iron Mana czy Kapitana Ameryki jesli chodzi o zarys fabularny? Nie chodzi o przedstawienie swiata, bohatera i walki z głównym złym? Oświeć mnie bo może się mylę
No pierwszym filmem o grupie superbohaterów to on nie był tylko X-MEN był jak coś, choć oczywiście bez tak rozbudowanego uniwersum. Z resztą wygląda na to że to od sony się zaczęło jeśli chodzi o ekranizacje komiksów z dużą werwą. I to pewnie po sukcesach X-MEN i Spider Mana nagle nastąpił wysyp tego typu produkcji. Choć oczywiście chodzi mi o tą "mode" na ekranizacje komiksów bo oczywiście wcześniej były stare Supermany i Batmany i kilka innych filmów lepszych bądź gorszych.
Najpierw był Superman, później Batmany więc głupoty piszesz, dopiero później X-men, Blade, Daredevil itd. X-men czy Fantastyczna Czwórka nie jest zbieraniną superbohaterów, tylko swoistymi druzynami ktorych czlonkowie zawsze sa razem, inaczej niz wlasnie Avengers czy Justice League ktorego przedsmak będziemy mieli w Dawn of Justice. Dziękuję za uwagę
Dałem dupę z tym "Azgardem". Ha, ha, ha. Jestem z Jotunheimu. Loki zdaniem kobiet na tym forum jest nawet atrakcyjniejszy od Thora. Ona by mogłaby być elementem scenografii, zresztą Thor nie miał żony. Od Spider mana, Iron mana i Kapitana Ameryki idzie dostać oczopląsu. Thor ma nieco inną konwencję bardziej nastawioną na psychologię i relację interpersonalne, aniżeli na efekty specjalne i nawalanki. Wiem, że bez Avengers nie mogło by być drugiego Thora. Poza tym Loki to jest główny antagonista. Pozostaja sprawa Teseraku z pierwszego Kapitana Ameryki i upadku Lokiego. Thor to najważniejszy Avengers. Na Scarlet Johansson dobrze się patrzy. Film Thor sporo by na niej uzyskał z wiadomych powodów jeżeli by chodziło o atrakcyjność filmu.
Mi chodzi o jej kolorystykę włosów, topografię twarzy, barwę oczu i osobowość. Osrać Avengers i tamtych pajaców. Mieli między pierwszym a drugim Thorem nakręcić coś to Thor 2 byłby Thor 3 a później jeszcze 3 części z Thorem.
