Nie będzie podróży w czasie, ani odkręcania wydarzeń z Infinity War, wszyscy, którzy są martwi pozostaną martwi, a wszystkie planowane filmy z MCU będą miały miejsce przed Infinity War.
I to byłby porządny plot twist, niestety obawiam się, że nie obejdzie się bez elementu wskrzeszenia.
Sądząc po najnowszym zwiastunie Spider-Mana - niestety - nie obejdzie się.
Wierzę jednak, że zrobią to w miarę porządny sposób, nie odwracając wszystkiego w stu procentach. W końcu to bracia Russo, oni wiedzą co robią.
no chyba nie bo bracia Russo potwierdzili że wiele z tych postaci ,,odrodzi" się, poza tym obejrzyj sobie zwiastun
PS. niestety nie mieścisz się w brodziku moich potrzeb intelektualnych co koliduje z naszą rozmową
Nie będzie odwracania wydarzeń, czy wskrzeszania. Ludzie "zabici" przez Thanosa za pomocą "pstryknięcia" tak naprawdę nie są martwi, tylko uwięzieni w wymiarze kwantowym, i stamtąd będzie można ich uwolnić.
skoro plotki byly o Langu widocznym przy Avengers1 to moja wizja jest taka, że cofając się w czasie będą sami chcieli skompletować rękawice zanim zrobi to Thanos i użyć jej na nim. Jako że śmiertelnik ginie przy użyciu mamy oczekiwany plot, w którym Cap chwyta rękawice ginąc i zabijając Thanosa - whatever it takes
W "Infinity War" centralną i najważniejszą postacią był Thor, tutaj z kolei fabuła skupi się na Kapitanie Ameryce. On będzie kluczowym bohaterem drugiej części. Prawdopodobnie zobaczymy jak Kapitan Ameryka przenosi się do okresu II wojny światowej, czyli swoich czasów. Jest wielce prawdopodobne też, że Iron Man zginie, poświęci się. W "Infinity War" przeżył ale tylko dlatego, że śmierć pisana jest mu później. W tej części.
Zakończenie będzie takie, że Kapitan Ameryka pozostanie w swoich czasach, dostanie drugą szansę na przeżycie swojego życia ponownie ale tym razem przy boku ukochanej, którą wcześniej stracił. Co do reszty bohaterów, to ich losy nie są jeszcze znane
No i to by było coś. Ale do czegoś takiego trzeba mieć jaja, a nie robić śmieszkowe filmy familijne jak Disney... Poza tym przy rozwiązaniu zasugerowanym w pierwszym poście, stare postacie też powinny poumierać, a tak poubijali tylko te nowe zanim zdążyli zrobić o nich X filmów :(