Dopiero co oglądnęłam film i piszę to tylko, żeby pozbyć się smutku :( Film jest niesamowity i chyba nigdy nie powstało coś równie dobrego co kończy się w taki epicki i niespojęty sposób! Jednak końcówka była tak dołująca, że pewnie będę to teraz przeżywać do kolejnego filmu...jeśli wgl takowy powstanie :/ teraz po głowie pałętają mi się pytania: dlaczego? i jak to? Przez co film sam w sobie jest straszny w swojej wspaniałości.