Patologia, jeżeli uważacie, że taka bajka Avengers ma prawo być powyżej klasyków kina i arcydzieł tylko dlatego, że to film "na czasie" dla "młodzieży". Ranking to ranking i ma obrazować to co najlepsze w kinematografii, a nie na.pier. dolone efektów, a zakończenie kiepskie.
Tu parę spojlerów żeby zbesztać film:
Na początku widzimy jak thanos rzuca jak śmieciami hulkiem, thorem, lokim itd. (mając tylko dwa kamienie) pod koniec filmu ma kamieni kur . wa 5 a thor spuszcza mu lanie (sam)....
Część drużyny nawet nie pokazała 50% swoich umiejętności, vision lamus chyba największy ze wszystkich, (ale w czas ultrona był przecież takim kozakiem, zmiękł przez miłość?), Hulk jakieś fochy strzela i wyjść nie chce... to to jakaś parodia sie zaczęła robić.
JAKIM CUDEM WY LUDZIKI RZUCACIE 10/10 bezmyślnie??? Naprawdę tak te efekty przyćmiły racjonalne spojrzenie na film?
Jeszcze do jednego miałem się przyczepić. Doctor strange miał za wszelką cenę chronić kamienia czasu, a od tak poprostu oddał go dla thanosa bo ten zagroził, że zabije iron mana gdzie oni się nawet nie znali kur .wa je .b a .na mać. Moge sobie wmówić, że to była podpucha i zrobił to specjalnie, aby coś się wydarzyło w następnej części, ale jak narazie jest klapa.
Pozdrawiam.
Nie, a co to ma do rzeczy skoro film jest kiepski? Mam przeczytać komiks i wtedy film nabierze kolorów i sensu? Opieram się na wszystkich poprzednich częściach +strażnikach galaktyki itd. z tego universum. Czytanie komiksu ma się nijak do oceny filmów. Chyba, że pod tym względem oceniasz film (jako ekranizację komiksu), ja oceniam film jako film i stwierdzam, że jest słabo.
Nie jest najlepszy, już Wojna bohaterów bardziej do mnie przemawia. Tak jak mówiłem, ta część avengersów to przesyt efektów ponad wszystko, brak jakiejkolwiek logiki, dobre dla 12latków i chyba tylko tacy sypią 10/10, bo ktoś kto potrafi myśleć i analizować to wyłapie te poskrywane banały.