Uno momento, Panie kolego. Mark Ruffalo nie gra Hulka, a Bruca Bannera, na którego pasuje całkiem nieźle. Norton i Bana grali dobrze, ale nie pasowali do odgrywanej przez nich roli. Z tego co czytałem, to wygląd Hulka ma być całkowicie wygenerowany komputerowo, a wygląd Bannera nie będzie miał na to żadnego wpływu. Krążą także pogłoski, że Hulka miałoby nie być w tym filmie, w co osobiście niezbyt wierzę, bo czymże byłby Bruce bez Mr. Hyde'a :D

No właśnie dla mnie tamci pasowali lepiej na Bruca Banera, niż Ruffalo , no ale poczekamy zobaczymy, mam tylko nadzieje że tego nie spieprzą. Poprzednicy byli świetni zwłaszcza Norton <ale to moje skromne zdanie, i można się z tym nie zgadzać :)> krórego z miła chęcią zobaczył bym jeszcze raz jako Bruca u boku Starka :)

norton i bana są zbyt znani, mogą żądać wiele kasy za film, a z tego co czytałem powstaną kontynuacje i nie będzie się producentom opłacało ich zatrudniać... lepiej zaoszczędzić i postawić na mniej wziętych, ale niezłych aktorów.
takie moje zdanie, pozdrawiam

a Samuel L. Jackson, Robert Downey Jr, czy choćby Scarlett Johansson nie są znani ? Mają miliony, mogli by nie oszczędzać na innych. Gdzieś było napisane, że Norton nie dogadywał się z Marvelem.

Ja się dobrze czuję, czemu ty mnie nigdy nie pytasz o zdrowie? ;(

Mnie bulwersuje w tej zamianie jedynie to, że zajebiście udało im się zgarnąć odtwórców wszystkich superherosów ze swoich filmów a tylko z jednym Nortonem nie mogli się dogadać. Przez tę jedną zamianę wg mnie film dostaje spory minus do swojej 'epickości'. Poza tym uważam, że Norton w roli Bannera był świetny i na pewno wolę go od tego nowego typa.