Film ten nie zgadza się z opowieściami o przeszłości Babara, które opisywał Babar swoim dzieciom w serialu "Babar". Gdyby potraktować tę produkcję poważnie, wyszło by na to, że mnóstwo wątków z historii, które Babar opowiadał swoim dzieciom to ściema. W serialu etapy przeszłości tytułowego bohatera są dokładnie zobrazowane, a dodatkowo można w tym wszystkim dopatrzyć się więcej ekspresji. W tym filmie historia jest nieco inna i strasznie się dłuży. Nie czepiałbym się tak tego, gdyby nie to, że film "Babar zwycięzca" jest taki jak trzeba.
Babar od urodzenia ma tu kły... WTF?