Film trzeba przyznac wyszedł masakrycznie zle.. I nie chodzi mi o to ze niektorzy aktorzy grali z gracja pinokia..Uważam że film miał potencjał.. Niezła rola Gérard Depardieu jako Gorskyego.. szkoda tylko ze pojawiła sie na 15 minut.. Pokrojenie taśmy i skrocenie jej o polowe wyszedł fabularny chaos.. Byl, zabrał ją,wywiuzł ja,uratował ją, ona umarła, eee END.. Gdzies cos tam jakis wirus.. i coś.. Nie bede wspominal o zakonczeniu bo go nie bylo.. Totalny bezsens..

Chiclabym spozadzic mała sonde.. Dla chetnyh.. Co wedlug was powinno byc w tym filmie zeby zgodnie z zalozeniami rezysera, chodz troche dorownywał łowcy Androidow??..

Licze na jakieś konkretne odpowiedzi..

- kompletna fabuła i rozwiniecie wielu wątkow (czekam na wersje rezyserska)
- wieksze wykozystanie mozliwaosci tematu jakim był Postapokaliptyczny
swiat
- stwozenie filmu w konwencji takiego raportu mniejszosci,(chodzi mi o barwe czy filtr whatever) nadało by to jednolitosci filmowi
- gdyby tylko stworzeniem swiata zajoł sie Sid Maed a muzyke komponował Vangelis XP
- Brak scen w stylu XXX gdzie Van Diesel robi salto na skuterze..
- Gdyby nie było