wzruszająca i ciekawy pomysł na połączenie biografii z poezją, natomiast denerwowały mnie niektóre recytacje - intonacja i wymowa:/
Otóż to. W szczególności zaś dziewczę, które próbowało śpiewać w ok. 18 minucie trwania filmu. Porażka. Ogólnie większość tych recytacji, to bardziej policzek wymierzony Poecie, niżeli jakikolwiek hołd. Potężna poezja wymaga potężnej interpretacji, a tutaj zaserwowano nam przerysowane deklamacje i szkolny, karykaturalny wręcz patos. W moim odczuciu, zaniża to radykalnie założenia tego filmu. Szkoda, bo miałem nadzieję na emocjonujące doświadczenie i obcowanie z czymś szczególnym.
Zgadzam się, mimo to film jest piękny i jak dla mnie aż tak go to nie zepsuło. Kościukiewicz świetnie nadaje się do takich ról, artystów, skomplikowanych osobowości. Do tego piękne zdjęcia i ścieżka dźwiękowa. Oryginalny pomysł, paradokument, film biograficzny, artystyczny, trochę historii, trochę poezji, której już tak mało w naszym życiu...Przynajmniej nie taka sztampowa, łopatologiczna biografia, tylko przybliżenie sylwetki Artysty, który pozostał tajemnicą..