Gdyby w tym (kiepskim dość) filmie zagrali lepsi aktorzy i zdjęcia były by lepsze to mógłbym spokojnie dać 9/10, ale tak to niestety 7/10 za magię ;-)
Na początku miałem nadzieję że Harvy będzie człowiekiem, jakich lubię, czyli dokuczającym
ludziom, jednak robiący to zgodnie z prawem, tak, że oni nic mu nie mogą zrobić, ale
niestety okazał się 'wielkim uzdrowicielem' wszystkich problemów okolicznych farm.