Tzw. czarny kryminał czy film-noir; jak kto woli. I choć to Fritz Lang, widziałem co najmniej kilka lepszych. A że gatunek jest dosyć pospolity, można darować sobie słabsze pozycje i tak też należałoby się obejść z tym tytułem.
najwyrażniej przegapiłeś najlepsze atuty tego filmu
Przewidywalny, ale niezły... 7/10