może i klimat filmu był fajny, ale było w tym filmie coś, co mnie strasznie denerwowało. To chyba był jakiś dziwny schemat obrany w scenariuszu. Dziewczyna spotykała dziwnym trafem osoby, które widziały urywek z wojny jej chłopaka, ale każda kolejna osoba cudem znała o 1 szczególik więcej. masakra 6/10