Beltza znaczy czarny

Black is Beltza
2018
5,5 49  ocen
5,5 10 1 49
Beltza znaczy czarny
powrót do forum filmu Beltza znaczy czarny

Ta animacja stworzona przez Basków opowiada, a jakże, o Basku imieniem Manex, który pojechał do USA by wziąć udział w paradzie w Nowym Jorku, w której Baskowie pokazali swoją kulturę przebrani za tradycyjnych gigantów. Jednak on i jego kumpel nie mogli wystąpić na paradzie gdyż giganci, których stroje mieli założyć, byli koloru czarnego. W rasistowskich Stanach takie coś by nie przeszło, więc Manex był wkurzony na całą tą sytuację. Szwendając się po Nowym Jorku trafił do Harlemu gdzie był świadkiem protestu czarnych, brutalności policji oraz przyjaznego usposobienia tamtejszych mieszkańców. To zadecydowało o tym, że zostanie, a decyzja ta będzie miała duże konsekwencje - zaprowadzi go bowiem do rewolucyjnej Kuby, psychodelicznego Meksyku, kultowego festiwalu w Monterey, niespokojnej Kanady, pełnego szpiegów Algieru i zdradzieckiego Madrytu. Pozna podczas tej podróży plejadę znanych dziś ikon popkultury jak Muhammed Ali, Che Guevara, Ottis Redding czy Charles de Gaulle, jak także wiele osób, o których historia nic nie wie, gdyż działali jako szpiedzy dla różnych wywiadów, w końcu to były czasy Zimnej Wojny. Mamy tutaj często wspominane też inne ikony lat 60. o której napominają bohaterowie podczas podróży komentując ich akcje. Jest to więc kronika tamtych lat, widziana oczami młodego idealisty z Kraju Basków. W filmie jest zresztą mnóstwo nawiązań i informacji o Baskach.

Animacja nie jest wysokich lotów, ale mi to nie przeszkadzało w oglądaniu. Nawet cieszyłem się, że twórcy choć nie mieli dużego budżetu, to chociaż nie stosowali cenzury gdy były brutalne sceny czy sceny nagości.
Są rewolucjoniści, buntownicy, hipisi, idealiści, narkomani, muzycy, szpiedzy, agenci, policjanci, są strzelaniny, gra wywiadów, sceny seksu, odlot po narkotykach, więc dzieje się dużo.

Jeśli miałbym zastrzeżenia to może do dwóch, maks trzech scen, które nie wiem co miały znaczyć i film nam tego nie mówi.

Generalnie serdecznie polecam, można obejrzeć po polsku na Netflixie.