Bernadetta. Cud w Lourdes
Je m'appelle Bernadette
2011
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Bernadetta. Cud w Lourdes 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty 
Na forum pod filmem nie wiadomo dlaczego zaczyna wrzeć od strony ludzi niewierzących... wątpie, że któryś z nich obejrzał film. Pomijając to należy przyznać, że Francja zrobiła godny film dla swojej najbardziej znanej świętej. Film jest bardzo dobrze zrobiony. Największy plus to główna aktorka Katia Cuq, która zagrała fantastycznie jak i piękna oprawa muzyczna oraz zdjęcia. Reżyser postanowił postawić na ludzką stronę postaci Bernadetty, która jest z krwi i kości, która cierpi, ma wątpliwości jak i słabości... Piętnem było jej święte i czyste życie, przez które dane jej było doznać objawień, co w konsekwencji stało się jej przekleństwem i drogą cierpienia.
Jej piętno odzwierciedla symbolicznie człowieka wierzącego, żyjącego w dzisiejszych czasach. Skala jest znacznie mniejsza bo wystarczy transparentność wiary... a dzisiejszy nowoczesny świat będzie kpił, wyszydzał, rzucał obelgi... mówił, że ciemnota i średniowiecze, bo przecież i Bernadetta była biedaczką i ciemniaczką, nawet pisać i czytać nie umiała, co to za wzór do naśladowania. Można jak i Bernadetta dostać w twarz, może i rodzina się odwrócić, jak i najbliżsi... może też ktoś powiedzieć, że do niczego się nie nadajesz. Wiara w dzisiejszych czasach popkultury, konsumpcji, rozrywki, smartfonów stała się dzisiaj piętnem... nawet i na Filmwebie jest trendy rzucić błotem pisząc, że to jakaś "fantastyka", albo "umysłowa degeneracja kolejnych pokoleń."
A co dzisiaj jest świadectwem Bernadetty:
Ciało św. Bernadetty po jej śmierci wbrew wszelkim prawom natury, w ogóle nie ulega procesowi rozkładu zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego, do dnia dzisiejszego zachowując zadziwiającą świeżość i piękno.
W Lourdes działa szpital w którym lekarze stwierdzają dokonane cuda od czasu objawień Bernadetty. Zgłoszono w nim ponad 7000 cudów, z których 69 zostało oficjalnie uznanych przez Kościół Katolicki.
Polecam!
Bardzo trafny komentarz. W pełni się pod nim podpisuję. Filmu jeszcze nie widziałam ale na pewno zobaczę.
Proponuję wejść na strony filmów, gdzie są poruszane tematy kontrowersyjne. Uwierz mi, że "miłujących" katolików wyrzucających swój jad jest dużo więcej i są dużo bardziej wulgarni.
Post częściowo rozsądny, ale takich bzdur nie wklejaj:
"Ciało św. Bernadetty po jej śmierci wbrew wszelkim prawom natury, w ogóle nie ulega procesowi rozkładu zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego, do dnia dzisiejszego zachowując zadziwiającą świeżość i piękno."
Ciało jest zmumifikowane, co w żadnym wypadku nie przeczy prawom natury, a twarz i ręce (jedyne części widoczne) pokryto woskową maską już prawie sto lat temu.
To co sądzisz o tym artykule.Proszę przeczytaj.- http://www.fronda.pl/a/znak-zycia-wiecznego-cialo-sw-bernadetty-soubirous-nie-gn ije,50142.html
Fronda to nie jest wiarygodne źródło. Tam niestety chyba panuje opinia, że ciemny katolicki lud wszystko kupi, byle było pobożne w wymowie.
Istnieją dokumenty z dokonanych ekshumacji, w których wyraźnie stwierdzono, że ciało jest zmumifikowane. Zachowało się nietknięte w takim sensie, że nie zgniło, ale zaszła naturalna mumifikacja. Rzecz rzadka, ale nie taka znów wyjątkowa. Zresztą, gdyby ciało było tak absolutnie świetnie zachowane i świeże, po co byłoby pokrywać twarz i ręce woskiem? Widocznie jacyś niedowiarkowie uznali, że koniecznie trzeba temu "cudowi" trochę pomóc :-)
Tu masz oparty na źródłach artykuł. Z katolickiej strony, ale poważniej traktującej swoich czytelników niż Fronda.
http://www.catholicpilgrims.com/lourdes/bb_bernadette_body.htm
Ciała wielu świętych nie są zmumifikowane. Jednym z najgłośniejszych przypadków cudownego zachowania się ciała jest przypadek ciała św. Andrzeja Boboli, zakopanego w zwykłej ziemi. Nawet Sowieci, którzy przejęli na jakiś czas to ciało, pokazali je w Moskwie na specjalnej wystawie. Powszechnym zjawiskiem jest zachowywanie się ciał świętych, też w kościele prawosławnym (widziałem w Wilnie w cerkwi takie ciała). Oczywiście nie jest to dowodem podstawowym i koniecznym dla uznania świętości, bywają ciała świętych poddane rozkładowi - ale uderzająca jest powszechność tego zjawiska. Natomiast woskowe maski wynikają z tego, że skóra, pozbawiona wody, naturalnych warunków, wysycha, twarz nie wygląda estetycznie, dlatego czasem nakłada się taką maskę na ciała zmarłych świętych. A bywa, że nie, prawdopodobnie nie jest tak w przypadku św.o.Pio.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
