Nareszcie Berserk został odświeżony, niestety po zobaczeniu filmu czuć spory niedosyt. Od strony
wizualnej jest pięknie, ale całość zdaje się być zdecydowanie zbyt okrojona. Brakuje tu tego na co
pozwalał serial, czyli rozbudowania postaci. Nie wiem czy bez znajomości mangi/anime by mi się
podobał, mimo to czekam na więcej.
Zgadzam się z tobą na temat rozbudowania postaci. W serialu przyjaźń Gutsa oraz Griiftha czy rywalizacja pomiędzy Cascą a Gutsem była świetnie prowadzona i rozumieliśmy motywacje tychże bohaterów. W tym filmie wszystko wydaje się ustawione na tryb przewijania.W tej produkcji sceny kończą się tak szybko jak się zaczęły Serial miał więcej pola do popisu w kwestii budowania postaci, z powodu dużej ilości odcinków. . Lecz podobnie jak ty czekam na więcej, gdyż może tym razem w przypadku tej adaptacji doczekamy się prawdziwego zakończenia, czego oryginalny serial nie mógł nam dać.
W drugiej części jest już zdecydowanie lepiej. Nie mogę się doczekać zwieńczenia trylogii!
To będzie tylko trylogia ? Przecież chyba całej mangi jeszcze nie zeekranizowali ? Jak mają zamiar to dokończyć jak nie w następnych filmach. Zresztą po co oglądać skoro skończy się 3 film w tym samym momencie co serial i dalej nie wiadomo co się stało.
Są 3 częsci filmu, a widziałem że ma być 4. Jak będą jakieś newsy proponuje je tutaj zamieścić:)
Może zostanę wyśmiany ale zakończenie serialu pozostawiało niedosyt. mangi nie czytałem a jestem ciekaw jak Gutsu wyszedł z sytuacji po przemianie Grifitha, wszak serial kończy się sceną zamykającą pierwszy odcinek. Mnie ciekawiło jak zdobył mechaniczną dłoń i jak wydostał się z limbo no i co stało się z Cascą. Film to tłumaczy?
W mandze jest wszystko, osobiście to nie wiedzę lepszej drogi na ekranizacje dalszych wydarzeń niż zrobienie serialu.
Film nie tłumaczy wielu rzeczy, bardzo okrojony. Ciężko go w pełni zrozumieć komuś nieznającemu mangi lub przynajmniej anime z 1997. Może stąd ten niedosyt...
Produkcja serialu zbiegała się czasowo z 13 tomem mangi, właśnie "Zaćmieniem", stąd to nagłe urwanie akcji, a także usunięcie niektórych wątków i postaci, które okazały się być ważne (np. Puk, klan Bakiraka, Donovan, Godo, a co najważniejsze, Rycerz Czaszki). Poza tym serial był bezbłędny, osobiście nie widzę potrzeby zaczynania od początku, żadnych remake'ów, tylko pociągnięcie dalej serialu od Zaćmienia, łącznie z wprowadzeniem brakujących wątków (przynajmniej niektórych) im szybciej, tym lepiej (mniejszy rozdźwięk z mangą).