Po pierwszej części miałem nadzieję, że oto rodzi się nowa, interesująca seria o feministycznym
spojrzeniu na świat patologicznych mężczyzn z ogromną dozą intensywnej przemocy. Film
podzielony na dwa akty - gdzie w pierwszym musisz jako widz wraz z bohaterką znieść
upokorzenie i koszmar jaką przechodzi, żeby w drugim z satysfakcją obserwować
sprawiedliwość, której staje się zadość. Kreatywność drugiego aktu to siła scenariusza, niestety
nie tutaj. Nie tylko wyjątkowo niesatysfakcjonująca zemsta, gdzie poszczególne jednostki nie
zostają stosownie ukarane, lecz również irytujący wątek z detektywem, stereotypowe pokazania
Bułgarii jako kraju biedy i znieczulicy. Na koniec warto wspomnieć o absurdalnym zachowaniu
bohaterów i koszmarnych scenach, którym mimo intencji nie udało się wzbudzić żadnych emocji.
Nie polecam tego przeciętniaka nikomu, a tym bardziej ludziom wrażliwym.