Czemu do amerykańskich filmów o Rosjanach "Equalizer" czy "Wschodnie obietnice" nie zatrudnili rosyjskich aktorów.
Wk..wia mnie jak słyszę łamany rosyjski mieszany na wpół z angielskim ( sam lepiej gadam po rosyjsku : ) ).
Akcentacja na rrr nie wystarczy. Ludzie w Rosji mówią po rosyjsku a nie angielsko-rosyjsku i z ch..wym akcentem.
Ten film jest typową papką ala Steven Seagal dla Amerykanów.
Z nudów można obejrzeć jak Denzel chlasta "rrrruskich" jak Neeson w "Uprowadzonej" : )
...wyobrażasz sobie hamerykanów w kinie CZYTAJĄCYCH napisy przy kwestiach w języku rosyjskim ? .....CZYTAJĄCYCH ? buahahahaha :P
Dlaczego rosyjskich? Główny czarny charakter jest prawdopodobnie Ukraińcem wychowanym w ZSRR. Poza tym gra go słowacki aktor, więc nie jest tak źle.
Bo tępy obywatel USA, zna tylko język angielski, jest on najłatwiejszy i byle fsiok może się go nauczyć.
Dodam jeszcze, że owi źli rozmawiając ze sobą, używają angielskiego, nawet w telefonie ma zapisane po angielsku PUSHKIN, kur.wa tak tak na pewno. O rany, może lepiej nie komentować tego...