Ja nie jestem miłośniczką polskiego kina, natomiast ten jest dobry, dobry timing, wywarzone
czasowo sceny, problem jest, zagrany bez zarzutu. Na pewno mozna by zrobić z niego wspanały
dramat, tego zabrakło, raczej "szybki flesz" po problemie, ale jak na polskie kino? uważam nie jest
źle.
Rzeczywiście film również mnie zaskoczył pozytywnie , jedyne co bardzo mnię irytowało to bardzo słaba gra Mateusza Kościukiewicza , właściwie sam jeden mógł ten film rozłożyć.
właśnie zauważyłam że większość osób krytykuje Kościukiewicza. Hm... no do mnie trafił jego przekaz. Ale rozumiem że różne osoby różnie reagują na grę i zachowania sceniczne aktorów. Cóż... ja akurat dobrze go odebrałam.