Bomba! Kino akcji klasy Z lub niżej. Czego tutaj nie ma? Wąsaty Rob Ginty z piłą łańcuchową tnący kolana, przyjemna dawka golizny, pokaz tureckiego sumo (wtf?), tandetny, ale wpadający w ucho motyw muzyczny, fatalne aktorstwo i dubbing, odrobina gore (cięcie krocza piłą?! mocne...), Fred Williamson... Gratka dla miłośników totalnych gniotów, których zwykły śmiertelnik po prostu nie strawi.
7/10