Niedopracowany, momentami nużący, a niewyjaśnienie przez tak długi okres czasu morderstwa popełnionego przez ojca, jest w prawdziwym życiu nieco nierealne. Pomijam młodzieżową jeszcze Shailene Woodley, która na liście ulubionych aktorek, zupełnie nie drewnianych, z pewnością NIE należy.. Gdyby nie Green, poniekąd zakończenie, soundtrack i wcale nie banalna fabuła, ocena wyglądałaby inaczej.