http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
niejednoznaczność dotycząca człowieczeństwa Deckarda to jedna z najlepszych rzeczy jakie się zdarzyły w ogóle w kinie. Dobrze, że to nigdy nie było i nie jest dalej jednoznacznie powiedziane. Oby tak pozostało, bo gdyby jednak miał być androidem, cały monolog Roya Batty staje się w zasadzie bez sensu. A co za tym idzie cała historia straciłaby na tym, bo o to przecież chodzi by pokazać androida, który rozumie i czuje więcej niż człowiekowi takiemu jak np. Deckard, mogło się zdawać. W 2049 z rozmowy z Wallacem możemy jednak odnieść wrażenie, że Deckard sam na chwilę zwątpił... a z całego filmu możemy wywnioskować, że Rachael miała być wyjątkowa, inna od reszty, stworzona do wyjątkowego celu, więc i Deckard mógł taki być. O sprzeczkach na planie pierwszego łowcy krążyły legendy od samego początku, o wielu rzeczach i tak się nie dowiemy, dlatego powtórzę - dobrze, że ta sprawa pozostała otwarta, ale czy to się Fordowi podoba czy nie - 2049 skłania się ku temu, że jest androidem- tak 60 do 40, i w sumie to bardzo mi się to nie podoba biorąc pod uwagę zakończenie jedynki. świetny teks
"gdyby jednak miał być androidem, cały monolog Roya Batty staje się w zasadzie bez sensu." - i to jest wystarczające uzasadnienie, że nie może to być android. Chyba że kupujecie papkę Scotta, no ale jednak chyba scenarzysta wiedział najlepiej o czym pisze historię.
O tym że Deckard jest androidem wiadomo dzięki wskazówkom w filmie. Deckard od początku nie ma żadnego wyboru ale za to ma wspomnienia. Jedno z tych wspomnień\wyobrażeń to jednorożec i właśnie taką figurkę origami pozostawił Garf pod drzwiami. "Kto z nas naprawdę żyje" słyszy Deckard w chwili gdy patrzy na jednorożca. Uśmiecha się i kiwa głową. Kiedy Roy Batty zwraca się do Deckarda per "człowieku", to robi to z wyraźną ironią. Jego monolog jak najbardziej ma sens bo jest monologiem. Tak naprawdę mówi do siebie. To jak rachunek sumienia. Co do słów które wtedy padają to nie było ich w scenariuszu. To improwizacja Rutgera Hauera który postanowił dodać coś od siebie. Ridley Scott uznał to za świetny pomysł i stąd mamy słynne "Tears in the rain". Pozdrawiam
Jest taka scena w wersji reżyserskiej "Blade Runnra" (1992) gdzie Leon Kowalski mówi do Deckarda, tuż przed tym zanim Deckard go zabija, że Deckard jest młodszy od niego. To by wskazywało na to, że Nexusy 6 wiedziały o jego pochodzeniu. Sequel z 2017 pokazuje, że twórcy kontynuacji, włącznie w Ridleyem Scottem, też się ku termu skłaniają. Ja jednak tego nie kupuje. Philip K. Dick sam chyba nigdy się nie wypowiedział na ten temat. Hampton Fancher, który był autorem scenariusza też tego nie potwierdził. W wersji z 1982 też nie było o tym mowy. Scena z snu jednorożcem została dodana dopiero w wersji reżyserskiej (znów Ridely Scott).
Nie Deckard zabija Kowalskiego, a Rachel. Po drugie Leon jedynie chciał mu tym zdaniem jasno zakomunikować, że zaraz go zabije. Żadnej większej filozofii.
Może źle zapamiętałem, w każdym razie to, że Decker może być replikantem jest głównie zasługą teamu Scott, a nie pozostałych twórców.
Dokładnie to leci tak.
-ile będę żył?
- 4 lata
- to i tak dłużej niż ty
W następnej scenie Rachel pyta Deckarda czy on sam poddał się testowi na co on odpowiada milczeniem. W założeniu twórców było niejednoznaczne przekazanie że Deckard może być Androidem, ale nie było to nigdzie powiedziane dosadnie
Android-policjant, żyjący 4 lata, lepiej łapiący androidów niż jego koledzy (dlaczego, skoro pochodzi z produkcji masowej), który zdążył pójść na...yyy... emeryturę? Gdyby tak było, to by się go nie pytali, tylko wysłali na służbę, a już na pewno by mu nie zapłacili. Nie wiem, czy zachowywał się jak android, ale na pewno jego przełożeni go tak nie traktowali.
Tradycyjnie, jesteś debilem, który naciąga fakty pod swoją teorię debila. Deckard w wersji z 82 jest replikantem.
Oby tak było. Właśnie miałem premierowy seans, jestem jeszcze pod ogromnym wrażeniem filmu i nie chce mi się słyszeć, że on niby nie był człowiekiem.
A czemu babka tworzaca wspomnienia w BR2049 nie rozpoznala swoich wspomnien gdy zajrzala we wspomnienie K?
A czemu się popłakała oglądając je? Czemu odpowiedziałą, że te wspomnienia sa prawdziwe, ale nie powiedziała wprost, że są Jego? Bo własnie je ROZPOZNAŁA... Oh bogowie xD
http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
Otóż może być tak, że jest, sugeruje to pierwsza część z 1982 roku, a dokładniej w ostatniej scenie, widzimy jak pozostawione przez Gaffa origami i z jednorożcem, a jak wiemy Deckard miał przebłysk snu z jednorożcem. Więc skąd Gaff mógł wiedzieć, że on miał taki sen, podsuwając mu to origami dał mu wskazówkę ( Była mowa, że replikanci mają wgrywane wspomnienia). Po drugie widzimy jak wikłają w sprawę Deckarda i twierdzą, że tylko on może sobie poradzić z tymi czterema replikanatami ( czyli, że sam jest na tyle sprawny, by sobie z nimi poradzić więc sam jest androidem) . Wskazówka jeszcze taka, że nie pamiętam już kto, zapytał deckarda, czy sam przechodził ten test, na to czy jest replikantem. No i też scena początkowa jak pojawia się Deckard, nagle gdzieś, jakby troche zagubiony - może został stworzony po to by złapać tych 4 owych replikantów, i miał wgrane odpowiednie wspomnienia ??
http://www.vulture.com/2017/10/does-blade-runner-2049-say-whether-deckards-a-rep licant.html
Proszę nie wierzyć w kłamstwa: http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
I tak i nie. Scott pozostawił tę kwestię do rozwikłania widzowi świadom tego, że najbardziej dociekliwi sięgną po książkę K. Dicka
Nie jest androidem, proszę nie wmawiać ludziom głupot: http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
Scott kłamie: http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
było... że Deckard może sam zdecydować czy jest czy nie, chociaż wszytko przemawia za tym że jest... nie pamiętam dialogu... zrobił półśmieszka (ala Ford jak to on) uśmiech i ten temat został zamknięty ;)
Nie jest, tu nie ma wątpliwości: http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
Był, wersja reżyserska oraz sama wypowiedź Scotta, nie pozostawiła co do tego wątpliwości.
Nie był, proszę nie kłamać: http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
Pewnie tak, skoro w takim wieku mógł jeszcze nieźle komuś nalać po ryju, no i pewnie nie, skoro potem tak sie zasapał :)
http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
Nie był androidem. Pełne wyjaśnienie: http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387
Pan GordonGeko pewnie mnie także odeśle do swojej wyczerpującej wypowiedzi (nie musisz, przeczytałem w całości ;)), ale patrząc na to, co znalazło się w 2049 ciężko nie zgodzić się z wersją, że Deckard jest replikantem. No bo spójrzcie, jeżeli jest on człowiekiem i to jedynie kombinacja człowiek plus replikant skutkuje dzieckiem, to czy nie wystarczyłoby odizolować replikantów od ludzi aby zapobiec ich rozmnażaniu się? Powstający ruch opory raczej daleko by nie zaszedł gdyby prokreacja byłaby faktycznie zależna od obecności człowieka.
Można też oczywiście założyć, że Rachael była jedyna w swoim rodzaju i mogła zostać zapłodniona zarówno przez człowieka jak i przez replikanta, nie mówię, że nie.
Tylko że to nie pasuje do postaci Deckarda - w pierwszej części, bo nie oglądałem drugiej. Deckard zachowuje się jak człowiek, jest samotny jak człowiek, jest słaby w porównaniu z replikantami itd. Ponadto Ford gra człowieka, nie robota - ze swoją zmęczoną miną, człowieka nieszczęśliwego, zamkniętego w sobie. To wszystko opisałem odrębnym wątku, który tak bardzo ci się spodobał, więc nie muszę go linkować.
to jest tak slabe, ze az domaga sie facepalmowania. oczywiscie juz na starcie zapierasz sie nie widziales kontynuacji w ktorej masz dokladne zaprzeczenie tego jednego wielkiego spamu jaki tu zapoczatkowales powyzej. to juz dysonans czy jeszcze zwykle luzy czaszkowe? :) to skoro Ford w oryginale byl samotny i zmeczony jak czlowiek to w kontynuacji Gosling byl samotny i zmeczony jak replikant? :D a moze tez byl czlowiekiem wedlug Twojej tepej jak brzytwa logiki? genialna argumentacja. najlepiej sam sobie zrob test bo moze tez jestes replikantem :)
skoro sam rezyser twierdzil ze Deckard byl replikantem i specjalnie po wielu latach dyskusji zrobil swojego wlasnego finalCuta to czego tu jeszcze nie rozumiec? zreszta po kontynuacji jak mozna miec jeszcze jakiekolwiek watpliwosci? Deckard zywil sie przez te wszystkie lata promieniowaniem? :D no bez jaj. ludzie ogarnijcie zwoje zanim cos napiszecie. jedyne czego zabraklo to informacji z ktorej byli generacji i czy Tyrell oklamal Roya chroniac tym samym swoje wyimaginowane potomstwo, swoj plan doskonaly.