Strasznie łatwo cię zadowolić.

Moze

Przewrotne na swój sposób, dość zabawne i jednocześnie wysoce niepokojące. Na IMDb przy 790 głosach, wynik 3.2. Ostro!

La MASAKRA!! Żenuaa, dno itd....

Gdzie oglądałeś ten film? Jeśli na necie to mógłbyś podać linka?

bez dźwięku oglądałeś ten film ? Gra aktorska jest tak żenująca, że w amatorskich filmikach na youtube zobaczysz wyszy poziom.

Fakt, gra aktorska kulała czasem, a w połączeniu z udawanym akcentem dawało to często komiczne rezultaty. Ale trzeba przyznać, że ten film ma jednak zalety: Rayne teraz bardziej przypomina tą z gry ( nie chodzi o wygląd, ale o charakter), większość postaci drugoplanowych też daję radę, sceny walk ujdą w tłoku, przeszkadza to, że Rayne przez cały film wyprowadza praktycznie te same ciosy, a jedna dekapitacja to za mało, widać, że w tej części postawiono na strzelaniny, ogólnie całość ma jakichś swój klimat. Nie ma co uznawać tego filmu za dzieło skłaniające do rozmyśleń, jednak jako rozrywka sprawuje się całkiem dobrze.

Gra aktorska tego doktorka była ekstra. Fakt, że może przejaskrawiona, ale do tego filmu idealnie pasowała. No i ten akcent. Główna bohaterka może dość mało charyzmatyczna była, jej przeciwnik zresztą też, aczkolwiek członkowie ruchu oporu przyzwoicie zagrali.
Tak naprawdę to w tym filmie brakuje budowania napięcia. Końcowa walka strasznie krótka jest i nie widać wysiłku ze strony Rayne.

Jednakże sam film krótko trwa, akcja tak przeciętna jest, ale nie żenująca. W dodatku dwie krótkie sceny miłosne dali, za co ocena o 2 plusy w górę idzie i nie obchodzi mnie, że w drugiej scenie seksu zupełnie logiki nie było, bo nie o to chodzi. Chciałem zobaczyć piersi głównej bohaterki i zobaczyłem. Stąd film oceniam jako przeciętny - 5/10.

Doktorek owszem, blyszczal aktorsko na tle innych postaci. Co nie zmienia faktu, ze na oskara to niech raczej nie liczy - bo byl dobry tylko na tle zenujaco nieprofesjonalnych aktorow.
W glownej aktorce podobal mi sie glos. No, moze jeszcze kilka innych jej aspektow. Ale nawet sceny erotyczne byly tak nierealnie smieszne [spoiler] (szybki numerek podczas podrozy nazistowska wiezniarka???)[/spoiler] ze nie wzbudzaly tego przyjemnego dreszczyku emocji.
Walki - no nie, no bez zartow, to ja, z 30 kg nadwagi ruszam sie lepiej od nazistow, czlonkow ruchu oporu, a nawet od tych wszystkich wampirow razem wzietych.
Reasumujac - tragedia, dno i 10 metrow mulu.
no coz, musialem z siebie wylac... przepraszam za jad, ale sie wzburzylem - ten film pewnie troche kosztowal, naprawde lepiej bylo wydac te pieniadze na jakis bardziej szczytny projekt. Eh...
A powiedzcie, drodzy Forumowicze - wczesniejsze czesci sa warte ogladania? Czy podobny poziom trzymaja?

Obejrzałem część pierwszą i nawet przyzwoita się okazała być. Zdecydowanie lepsza od tej (której suma sumarum obniżyłem ocenę), przynajmniej z kasą zrobiona, no i z Kristianną Loken, która całkiem nieźle wypadła jako Rayne.
Jak się okazuje ta pół-wampirzyca ma skłonność do uprawiania seksu w sytuacjach zupełnie do tego nieadekwatnych. Muszę ją za to pochwalić, bo te chwile to zawsze najlepsze momenty filmu.

1/10 = zupełnie jak zapach w kiblu w wagonie drugiej klasy interregio

ja nie wiem po co ktoś taki film zrobił ? gdyby to zrobili jacyś tam studenci albo grupka przyjaciół - fanów gry - to ok, za swoje prywatne pieniądze realizują swoją pasję - popieram. ale że ktoś dał u.bollowi pieniądze - to już zakrawa na skandal :) ten "twór" to szkoda czasu dla wszystkich - obejrzeć sobie mogą jedynie wyżej wymienieni studenci lub grupki przyjaciół bawiących się w kręcenie filmów, żeby porównać to co zrobili z tworem innego amatora (tylko że o niebo lepiej opłacanego).

No wiesz kto bogatemu zabroni??!! :))