uważam,że mimo kiepskiej gry aktorskiej (poza tym szalonym doktorkiem był zajebisty),dużej odskoczni od fabuły gry mimo,że rzecz dzieje się w Trzeciej Rzeczy to Rayne nigdy by nie ratowała ludzi z get(chyba,że grałem w co innego o tytule BllodRayne ) to uważam,że to jeden z lepszych filmów Uwe Bolla.Zastanawiałem się czy 7/10 to trochę nie za wysoka ocena jak na tego amatora,ale film generlnie na tle pozostałych 2 części wypadł całkiem dobrze i mi się podobało.Raził mnie wygląd Rayne,aktorka ją grająca i miecze,ale podobały mi się choć dość mało realistyczne sceny erotyczne,film nie nudził i o dziwo mnie nie zażenował poza tym jak Rayne śniła o Hitlerze to była masakra i zjebało trochę ten film.Poza Far Cryem i Postalem nie miał Boll udanych produkcji,aż do teraz i uważam trzecią część za dobrą.To moja opinia na temat filmu i jak ktoś chciałby się z nią nie zgodzić to ma prawo,ale proszę bez przekleństw itp.