Gra aktorska na poziomie amatorskich filmików z youtuba (a często poniżej), efekty specjalne lepsze były chyba w naszym Wiedźminie lat temu kilka... naprawdę trzeba się postarać i być bardzo upartym, żeby przebrnąć przez ten film.
Nawet tak wielki fan obu gier o Rayne nie był w stanie znieść filmu do końca.
Cokolwiek ratują ładne (choć i to nie zawsze) panie eksponujące swoje wdzięki, ale to jest plusem i tak tylko dla męskiej połowy widzów, a zresztą, dla ładnych pań się inne filmy ogląda ;)
Ode mnie 2/10. Było by 1/10, ale jakoś mimo wszystko lubię Natashę Malthe pomimo, że większość filmów z nią jest denna.