....na pewno nie jest to Allen ze starych dobrych czasów,ale jest też to kino dużo lepsze od tych wszystkich Barcelon,Paryżów,Rzymów itd,które ostatnio wyszły z pod jego ręki.Największym atutem tego filmu jest bez wątpienia aktorstwo,film jest bardzo dobrze zagrany równiez w epizodach,a Kaśka Blanchett i Sally Hawkins to klasa sama w sobie.Na plus również jazzowa ścieżka dżwiękowa,niezły humor,dobrze ukazane rodzinne klimaty,oraz zakończenie.Jeszcze raz napiszę nie jest to Allen wybitny,ale porównując ten film do jego ostatnich dokonań,można śmiało napisać "jeszcze Allen się nie skończył".Polecam.