Grupa znajomych spędza weekend w oddalonej od cywilizacji luksusowej posiadłości. Kiedy tracą zasięg w telefonach i z nudów rozpoczynają niewinnie brzmiącą grę impreza toczy się bardzo, ale to bardzo nie tak, jak powinna...
Gdyby internet był filmem, to mógłby być tym filmem. Wokeness, imby, ludzka głupota, dyskusje bez sensu, obrzucanie błotem i so emotional. W jednym miejscu.
Między szóstką a siódemką. Bo to jednak dość udana próba przemyślenia slashera i zastosowanie konwencji do zupełnie innego celu, ale zbyt rozedrgana gatunkowo.