Na poczatku ciężko było mi się pogodzić z tym, że to właśnie Rami będzie grał Freddiego , ale teraz mogę śmiało powiedzieć, że wyszło mu to doskonale. Film polecam wszystkim, każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Nie trzeba być wielkim fanem Queen, żeby go zrozumieć.

Moim zdaniem był to zdecydowanie jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałam. Film oglądałam w kinie w Anglii (z resztą dwa razy) i niestety sala była puściutka - rozumiem, że nie była to premiera, ale jednak sobotni wieczór i jakby nie patrzeć film o legendzie Angielskiej sceny myzycznej. Trochę to smutne, że na...

z góry dzięki

Dobry wieczor,
Kilka godzin temu mialem okazje ogladac ten film w kinie.
Na ogol nowe produkcje mnie odrzucaja i ten film napewno nie porwalby mnie jakbym ogladal go na laptopie...
Film jest mistrzostwem, jezeli obejrzymy go w kinie lub na kinie domowym!
Dzwiek robi swoje!
Mnie emocjonalnie porwal, chociaz fabula...

Ostatnio zainteresowałam się piosenkarzem o pseudomimie Mika (to ten o "Relax" ;)) i
stwierdziłam, że gdyby był też aktorem to bardzo by się nadawał na Freddiego. Ma bardzo podobny
głos (czasem aż do złudzenia), gra na pianinie, ma podobną posturę i egzotyczną urodę. Nie jest
może tak podobny jak Sacha, ale na...

Film godnie oddał postać wielkiego artysty. Rami Małek wbrew głosom wszechznawców, wręcz idealnie wcielił się w postać. Nie przeszarżował, oddał specyfikę. Na prawdę dobra solidna biografia i oczywiście genialny soundtrack. Po prostu warto to zobaczyć w kinie

Serio, czy ktoś może mi powiedzieć, co to robi na 47 miejscu w rankingu? Czy muzyka Queen podrasowana na głośnikach basowych kin multipleksu wystarczy by obudzić serduszka motłochu?

BO sam film poza tym nic zdaje się nie opowiadać. Ani jako laurka dla Queen wypada słabo, nawet jako biografia wypada słabo (brak...

Ze dwa kawałki nawet wpadły mi w ucho, wiecie kto jest autorem? Kiedy wyjdzie soundtrack?

Niestety aktor grający Freddiego uczynił z niego karykaturę. Doprawdy okrutny żart. Owszem, szczęka Freddiego była dosyć charakterystyczna, ale nie wyglądał jak wydymająca usta Pamela po nieudanym zabiegu kwasem hialuronowym, albo jakiś karp. O zgrozo. O kolorze oczu nie wspomnę a przez ich wielkość wyglądał bardziej...

Serio! Poplakalam się i to nie ze wzruszenia niestety tylko z żalu, że zrobili Freddiemu takie coś! Z żalu nad sobą, ze czekałam ponad ćwierć wieku na ten film, a on mnie zawiódł. Freddie dla mnie postać wielka, charyzmatyczny i utalentowany męski facet! I co zobaczyłam??? Smutnego, samotnego, wychudzonego chłopca z...

Perfekcyjny film! Nie spodziewalam sie czegos tak super, wszystko tam gralo. Polecam każdemu iść do kina. Pełna sala ludzi i na napisach jeszcze wszyscy siedzieli zachwyceni. Zabawny, wzruszajacy i piosenki Queen które wszyscy kochamy, Znakomici aktorzy. Jesli ktos narzeka na Rami Malika to zupełnie nie rozumiem...

Wiemy już, że powstanie wygładzony i dostosowany do młodszej widowni film-laurka w PG-13 z aktorem niepodobnym
do Freddiego.
W tym temacie podajecie idealną według Was filmową biografię lidera Queen. Kto na stanowisku reżysera, a kogo do
roli głównej. Zaczynam.

Reżyseria: Ken Russell
F. Mercury: Sacha Baron...

Ludzie czym wy się zachwycacie? Ten film jest o niczym. Słuchać piosenek to mogę z płyt lub internetu. Nic nie wnosi. Zlepek luźno powiązanych scen. Malek wygląda jak pajac. Wychudzony wymoczek. Tak zwalić historię o wybitnym artyście. Za takie gnioty należy karać sądownie!

Pierwsze wrażenia- zrobili mi z Freddiego Myszkę Miki. Film mocno familijny, a historia Queen trochę na taką formę nie zasługuje i nie pasuje.. Żeby już nie pastwić się więcej na filmie napiszę tylko, że najbardziej raził mnie brak ich ciętego angielskiego humoru i stylu bycia (no właśnie, jak w "I want to break free")...

Ponoć film pomija wiele faktòw ale naprawde mi się podobał. Skłania do refleksji-kiedy jesteś na szczycie czujesz się samotny. Sceny muzyczne przyprawiają o ciary! Warto zobaczyc :)

Dlugo oczekiwalem filmu o Freddie and Queen. Uwielbiam ten film z kilku powodow
- generalnie pokazano geneze powstania zespolu, lata swietnosci
- przemilaczano ostatnie lata zycia Freddiego za co szacun, bo nie chcialbym ogladac te smutna czesc z jego zycia
- charakteryzacja i zadbanie o szczegoly - live aid 85'...

Nie jest to ambitne kino, nie nazwałabym też tego biografią. Dramat muzyczny oparty na faktach, takie the brat of queen. I bardzo się cieszę, że nie oczekiwałam po tym filmie nic więcej, bo na seansie bawiłam się przednio. Obawiałam się, że Malik może mi przeszkadzać w roli Freddiego, ale zagrał świetnie i przyjemnie...

Historia zespołu i Freddiego opowiedziana w bardzo przyjemny sposób. Gra aktorska na wysokim poziomie, zwłaszcza Rami Malek i Gwylim Lee doskonale oddali grane przez siebie postacie. Jak dla mnie rewelacja.