Brudny Harry

Dirty Harry
1971
7,7 84 tys. ocen
7,7 10 1 83904
7,8 36 krytyków
Brudny Harry
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Dla gościa, który grał Skorpiona.
Żeby zagrać tak wkur*iającą postać to trzeba mieć jednak talent.

To jest prawo!

ocenił(a) film na 9

zadna resocjalizacja jak mowi lewica.Morderstwo za morderstwo tak to powinno wygladac

Co by nie mówić lata mijają, a Brudnego Harrego zawsze się ogląda z przyjemnością. Kocham takie kino

Dlaczego?
Bo to psychol inny od wszystkich innych.
W każdym filmie psychopata to mądry, szalenie inteligentny człowiek (np. Hannibal, Joker - pierwsi mi przyszli do głowy), którzy mają za duże ego. Uważają się za nadludzi i sądzą, że moga wymierzać karę za złe przewinienia. Często mają też "dzikie" spojrzenie i...

Czy tylko mi się wydaje, że Clint Eastwood w tym filmie w tej fryzurze jest podobny do Hugh Jackmana / Wolverina.

Bezwzględny Clint Eastwood który pokazuję jak powinno rozprawiać się z bandytami.

Tylko Harry wie na co zasługują takie społeczne śmiecie i im to osobiście daje. Ma zasadę że każdy przestępca albo ma zakichanego farta bo Callahan wystrzeli o jeden więcej pocisków, albo dostaje tym ostatnim bilet na autobus do diabła. Ten film pokazuje jak bardzo zarówno prawo, jak i sąd schodzą na psy. Pokazana jest...

więcej

Od dziecka marzyłam

ocenił(a) film na 10

żeby być Brudnym Harrym. Niestety- nic z tego. Nie ta mina, nie ta gadka, nie te mięśnie i co więcej bez Magnum 44.
Smuteczek.

"Bullit" to to nie jest. "Zbieg z Alcatraz" też nie. A do "Francuskiego Łącznika", "Serpico" i "Klute" dzielą go mile świetlne.
Zwyczajnie intryga jest tu wątła i za prosta. Chodzi tylko o rysunek głównego bohatera i faktycznie, Eastwood jest tu świetny, ale wymienione wyżej filmy też oferowały ciekawe rysunki...

Harry'ego. Lubię Franka ale raczej jako wokalistę. Czy teraz, znając kreację Clinta, wyobrażacie sobie w tej roli Franka???

jeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 03:

If Dirty Harry were a boxer it would be Mike Tyson in his knockout prime.
I challenge you to program a double feature of practically any of the great...

więcej

rozczarowanie

ocenił(a) film na 5
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Od czasu powstania Brudnego Harego powstało całe multum podobnych filmów i może dlatego film nie zrobił na mnie aż tak wielkiego wrażenia ale jak na 1971r to film bez wątpienia dobry, oczywiście można by się przyczepić paru szczegółów ale nie będę tego robił tym bardziej że zdecydowana większość dzisiejszych filmów...

albo też dawni przeciwnicy zaczęli dostrzegać (być może pod wpływem bieżących realiów), że jednak metody Harry'ego są najlepsze aby skutecznie sprzątać śmieci tego świata...
Są tu osoby zarzucające mu brak czynnika intelektualnego. Myślę, że tak naprawdę, człowiek żyje emocjami, obojętnie czy są pozytywne czy nie. One...

więcej

- bardzo dobry film instruktażowy. Polecam dalsze części.

Serio 7,8/10?

ocenił(a) film na 5

Napięcie jak w gaciach XXL ubranych przez anorektyczkę, schematyczny, przewidywalny... Do tego zero oryginalnego klimatu: ot, kolejna amerykańska produkcja ze średniej półki, ani lepsza ani gorsza od wielu sobie podobnych.
Rozumiem, że ktoś może czuć sentyment, bo np. xx lat temu pierwszy raz przy tym filmie obmacywał...

więcej

Chyba jednak najlepsza część. Efekt nowości , ukazanie policjanta jako krwawego
i twardego s......a to pewnie mógł być szok w tamtych czasach . Poza tym rewelacyjna , genialna muzyka i świetne role Eastwooda oraz Robinsona.
Dobre zapadające w pamięć sceny np scena na stadionie. Dzisiaj film może momentami wydawać...

więcej

7/10

ocenił(a) film na 7

Fabuła w porządku, główny bohater też, film nie nudził, ale gra aktorska stała na żenująco niskim poziomie. Clint Eastwood oczywiście dawał radę, ale reszta to porażka, szczególnie główny morderca.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

ale inspektor Harry gryzie mocniej. Świetny Clint, dobrze zagrany i rozegrany fabularnie. Ogląda się dobrze. Kto jeszcze nie widział to może śmiało nadrabiać ten brak, nie będzie żalu.