Zgadzam się. Naprawdę dobry film o pracy klawiszy. Zazwyczaj większość filmów z akcją w takich klimatach opowiada historię więźniów, a tu oglądamy wszystko oczami strażnika, co więcej nowicjusza. Mnie to on oczywiście nie biorąc pod uwagę wątków nadprzyrodzonych kojarzy się bardziej z Zieloną milą. Oceniam go jednak inaczej bo jest współczesny i realny, a Zielona mila nie dość że trochę bajkowa to jeszcze z akcją w latach 30-tych. Z podobnych klimatów polecam jeszcze Eksperyment. Pozdrawiam.