Muzycznie nawet jest to powiedzmy w ramach mojego gustu. Ale sam film to jakaś droga mleczna w alkoholowych oparach. Niby fantazja, niby romantyczny horror ale momentami takie to śmieszne że aż żenujące...No nie wiem. Film pewnie dobry na pewne okoliczności, ale żebym był fanem takiego kina to nie powiem :)